Zanim ta książka trafiła w moje ręce, dosłownie wszędzie czytałam jak to wszyscy nią się zachwycają. Żeby było jeszcze ciekawiej, zachwyca się nią cały świat. Ja lubię sprzątać. Nie mam z tym problemu. Nie jestem też raczej typem zbieracza, choć na pewno znalazłabym dużo rzeczy, które mogłabym wyrzucić. Czy ta książka zmienia myślenie na temat sprzątania? Czy coś daje? Czy warto ją kupić? Przeczytajcie. Zapraszam.
O czym jest ta książka?
Krótko mówiąc, o sprzątaniu. Nie spodziewajcie się tu jednak przepisu i wskazówek odnośnie tego, jak zrobić na przykład mieszankę octową do mycia okien czy jaką szmatkę najlepiej do tego wybrać. Skłaniam się do określenia, że ta książka dotyczy bardziej organizacji, minimalizmu i harmonii niż sprzątania w klasycznym jego rozumieniu, które jako pierwsze przychodzi na myśl.
Czego uczy ta książka?
Książka ta jest swoistą historią życia autorki z bardzo dużym naciskiem na opis jej obecne doświadczeń związanych z pracą, podczas której uczy ona innych swojej metody sprzątania. Dzięki tej pozycji nauczycie się jak wyeliminować ze swojego otoczenia to co zbędne i posiadać tylko to, co daje wam radość i czego po prostu używamy, a nie leży na dnie szafy i czeka na lepsze czasy. Warto zaznaczyć, że nie chodzi tu tylko o dom, ale i o miejsce pracy oraz wszelkie inne miejsca, w których spędzamy czas [na których wygląd i rzeczy w nich zawarte mamy wpływ].
Czy polecam tę książkę?
Zdecydowanie tak! Dużym plusem jest jej uniwersalizm co do płci czytelnika. Niejedna kobieta, jak i mężczyzna wyniosą z niej sporą dawkę wiedzy ułatwiającej uporządkowanie i organizację przestrzeni, w jakiej żyjemy. Ja będę wcielała tą metodę podczas naszej przeprowadzki we własne cztery kąty. Już sporej ilości zbędnych rzeczy się pozbyłam, sprzedając je, oddając czy po prostu wyrzucając. Zapewne przynajmniej drugie tyle spotka ten sam los.
Jedyny element tej metody, do którego nie mogę się przekonać, to składanie w drobną kostkę ubrań i stawianie ich w szufladach na sztorc oraz zaprzestanie składania skarpet w kulki. Rozumiem argumentację autorki, jednak nie wiem, czy te elementy jej metody kiedykolwiek wprowadzę w naszym domu.
Myślę, że trudno by było znaleźć kogoś, kogo otoczenie byłoby w takim stanie, że nie potrzebowałby wsparcia tej książki. Niestety w codziennym życiu zrzucamy wszystko na brak czasu i nadmiar obowiązków. Cierpi na tym między innymi porządek wokół nas. Jeśli będziecie mieli okazję to przyjrzyjcie się tej pozycji z bliska. Jest naprawdę warta przeczytania i to nie raz.
Wydawnictwo: Muza
Autor: Marie Kondo
Autor: Marie Kondo
Rok wydania: 2015
Stron: 224
Format: 14 x 20,5 cm
Oprawa: broszurowa
Sugerowany przedział wiekowy: od 6 lat
Sugerowany przedział wiekowy: od 6 lat
Cena rynkowa: 34,90 zł
Cena w aros.pl: 22,90 złMoja opinia: 9/10