Gra zamknięta w małej metalowej puszcze. Dla małych i dużych, bo z zabawy w znajdywanie szczegółów nigdy się nie wyrasta. Część z Was przy okazji tego typu publikacji wspomina serię Gdzie jest Wally? Szukanie różnic i podobieństw, pasjonuje dzieci, a dorosłych wciąga na dobre. Dobble to gra, która nigdy się nie nudzi. Naprawdę! Nie wierzycie? Zobaczcie sami!
Zawartość pudełka:
To nasza druga gra, która mieści się w solidnej metalowej puszcze. Zaczynam mieć słabość do tego rodzaju opakowań. Nie dość, że wytrzymałe to jeszcze po prostu piękne. Twórcy wiedzieli co robią pakując zestaw 55 kart w tak trwałe opakowanie. Ta gra jest ponadczasowa, nie tylko za sprawą pudełka, ale o tym później. Karty nie są zbyt grube, porównałabym je do talii standardowych kart do gry. Niczemu jednak to nie przeszkadza, wręcz ułatwia grę i odkrywanie kart.
(przykładowe początkowe rozłożenie kart piekielnej wieży)
Istota gry:
Szukaj symboli, krzycz i zgarniaj karty. Wygrywa ten, kto zdobędzie najwięcej kart z symbolami.
Uwaga! Pomiędzy dwiema dowolnymi kartami jest tylko jeden wspólny symbol.
Uwaga! Pomiędzy dwiema dowolnymi kartami jest tylko jeden wspólny symbol.
Możliwe warianty gry:
- Piekielna wieża – po jednej karcie przed każdym z graczy, pozostałe na stosie na środku stołu; kto pierwszy znajdzie pasujący symbol zabiera kartę ze stosu na środku stołu i kładzie ją przed sobą.
- Studnia – wszystkie karty (zakryte) rozdajemy graczom, poza jedną, którą odkryta umieszczamy na środku stołu; wygrywa ten, który jako pierwszy pozbędzie się swoich kart odkładając je na stos środkowy.
- Parzy! – rozdajemy po jednej zakrytej karcie dla gracza, każdy kładzie dłoń na swojej karcie; na znak wszyscy obracają dłonie wraz z kartami i starają się jak najszybciej pozbyć karty przekazując ją innemu graczowi, u którego znaleźli pasujący symbol.
- Złap je wszystkie! – każdemu z graczy rozdajemy po jednej zakrytej karcie, na środku umieszczamy jedną odkrytą kartę; tym razem szukamy podobieństw na kartach innych graczy i karcie środkowej; uwaga! zabieramy karty innych graczy a nie środkową.
- Zatruty podarunek – rozdajemy każdemu z graczy po jednej zakrytej karcie, resztę odkrywamy i umieszczamy na środku stołu; podobnie jak w piekielnej wieży szukamy podobieństw, ale pomiędzy kartą ze środka a kartą innego gracza i na ich stosy odkładamy zdobyte karty; wygrywa ten, kto będzie miał przed sobą najmniej kart na końcu rozgrywki.
Wrażenia:
Podobnie jak w przypadku gry Kotobirynt-klik wielki plus za mały gabaryt i solidne opakowanie. Grafiki na kartach są dość proste i mają intensywne kontrastowe kolory, dzięki czemu rzucają się w oczy i ułatwiają odnalezienie pożądanego elementu. Możliwość rozegrania aż 5 różnych mini gier to kolejny plus dla autorów. Gra jest dynamiczna, emocjonująca i głośna. Tak, przy tej grze można sobie trochę pokrzyczeć. 😉 Rozwija spostrzegawczość i refleks. Jest świetną opcją na rozkręcenie towarzystwa lub na humorystyczny przerywnik między innymi, bardziej czasochłonnymi i rozbudowanymi tytułami. Jak dla mnie bomba!
Wydawnictwo: REBEL.pl
Projektant: Denis Blanchot
Guillaume Gille-Naves
Igor Polouchine
Rok wydania: 2012
Liczba graczy: od 2 do 8 osób
Czas gry: ok. 5-10 minut
Projektant: Denis Blanchot
Guillaume Gille-Naves
Igor Polouchine
Rok wydania: 2012
Liczba graczy: od 2 do 8 osób
Czas gry: ok. 5-10 minut
Rozmiary opakowania: 13 x 13 cm
Waga: 0,30 kg
Waga: 0,30 kg
Sugerowany przedział wiekowy: od 6 lat
Cena na rebel.pl: 59,95 zł
Cena na rebel.pl: 59,95 zł
Cena w aros.pl: 47,96 zł
Co o grze pisze wydawnictwo?
Ten, ten, no… Jing Jang!
Spójrz na pierwszą kartę, którą trzymasz w ręku oraz na tę, która leży na środku stołu. Znajdź na nich wspólny symbol, nazwij go i szybko pozbądź się swojej karty. Teraz następna!
– Ale tu nie ma żadnego wspólnego symbolu!
– Na pewno jest! Ja mam marchewkę!!
– Ej, ale nie mam, serio!!!
– Musi być! Kostka lodu u mnie!!
– Eeeeej!!
– O patrz, tu jest. Pająk. A u mnie dinozaur! Ha!
Spójrz na pierwszą kartę, którą trzymasz w ręku oraz na tę, która leży na środku stołu. Znajdź na nich wspólny symbol, nazwij go i szybko pozbądź się swojej karty. Teraz następna!
– Ale tu nie ma żadnego wspólnego symbolu!
– Na pewno jest! Ja mam marchewkę!!
– Ej, ale nie mam, serio!!!
– Musi być! Kostka lodu u mnie!!
– Eeeeej!!
– O patrz, tu jest. Pająk. A u mnie dinozaur! Ha!