Zabawna książka, która ułatwi małym czytelnikom naukę liczenia. Na okładce widzimy głównych bohaterów, pieski i to właśnie je będziemy liczyć. Nie wiem jak Wasze dzieci, ale mój synek uwielbia psy i jak tylko jakiegoś zobaczy to od razu się cieszy i oczywiście chciałby się z nim pobawić.
Poznamy w tej książce dziesięć piesków. Każdy z nich jest inny i każdy poszukuje lepszego domu. Nic więc dziwnego, że gdy tylko trafiają na ogłoszenie, pewnego miłego starszego pana, od razu ruszają na wskazany przez niego adres, na ulicę Kocią numer dziesiąty.
Dzięki tej książce łatwiej będzie dziecku poznać liczby od 0 do 10. Poza tym wspólnie z narratorem będziemy rozwiązywać podstawowe działania matematyczne.
Oli jak tylko zobaczył okładkę tej książki to od razu musieliśmy zacząć ją oglądać, nie było innej opcji. Obejrzał ją od początku to końca i odwrotnie z dobre kilkanaście razy, bo spędziliśmy przy niej ponad kwadrans. Treści co prawda Oli nie rozumie ale obrazkami i pieskami jest zachwycony. Szata graficzna tej publikacji jest urocza i zapewne spodoba się nie tylko dzieciom ale i ich rodzicom.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Autor: Ewa Kozyra-Pawlak
Ilustrator: Ewa Kozyra-Pawlak
Rok wydania: 2015
Autor: Ewa Kozyra-Pawlak
Ilustrator: Ewa Kozyra-Pawlak
Rok wydania: 2015
Stron: 32
Format: 22 x 22 cm
Format: 22 x 22 cm
Oprawa: twarda
Sugerowany przedział wiekowy: od 0 do 6 lat
Cena na okładce: 26,90 zł
Sugerowany przedział wiekowy: od 0 do 6 lat
Cena na okładce: 26,90 zł
Cena w aros.pl: 18,83 zł
Co o książce pisze wydawnictwo?
W tym wpadającym w ucho wierszu dla najmłodszych kryje się urocza historyjka o dziesięciu bezdomnych pieskach. Pełna niespodzianek, pięknie zilustrowana książka przygotowuje malucha do nauki liczenia, ćwiczy jego spostrzegawczość i pogłębia wrażliwość. Świetnie nadaje się także do czytania przed snem. Wiele tu emocji, ciepła i humoru, który zachwyci również dorosłych. A wszystko dlatego że…Pewnego dnia w parku, na słupku,
w pewnym miłym nadmorskim mieście
pojawiło się ogłoszenie
takiej oto niezwykłej treści:
Przygarnę psa…
lub nawet psy dwa,
lecz nie więcej,
bo mój dom więcej psów
nie pomieści.
Czekam dzisiaj o piątej
na Kociej. Numer dziesiąty.
w pewnym miłym nadmorskim mieście
pojawiło się ogłoszenie
takiej oto niezwykłej treści:
Przygarnę psa…
lub nawet psy dwa,
lecz nie więcej,
bo mój dom więcej psów
nie pomieści.
Czekam dzisiaj o piątej
na Kociej. Numer dziesiąty.
Jak pisze Justyna, autorka Projektu Przygody z książką, druga edycja projektu przyciągnęła rzeszę zainteresowanych mam, ceniących dobrą literaturę dla dzieci i chętnych, aby podzielić się odkryciami książkowymi. Wiosna! Dobry czas, aby wzajemnie się inspirować, a przy tym promować czytelnictwo wśród najmłodszych i ich rodziców.
My również dołączamy do tego projektu, ponieważ jest wręcz genialny! Będę wspierać każdą formę propagującą czytanie dzieciom. O projekcie szerzej przeczytacie TUTAJ, a listę uczestników drugiej edycji znajdziecie TU.