Jesienią zdecydowanie więcej czasu spędzamy z dziećmi w domu niż na dworze. Niestety chłodna i deszczowa aura za oknem nie zachęca do spacerów i zabawy na świeżym powietrzu. Nic więc dziwnego, że szukamy pomysłów na spędzenie czasu z dzieckiem. W takich chwilach z pomocą przychodzi nam wydawnictwo AWM, które stworzyło kreatywny zeszyt Jesień z Jeżykiem.
Jestem pod naprawdę dużym wrażeniem zawartości tej niepozornej książeczki. Spodziewałam się kilku kolorowanek z naklejkami i to wszystko, a tu na kilkunastu stronach znajdziemy nie tylko zadania z użyciem rozmaitych naklejek i kolorowanki ale również origami, przestrzenne zwierzęta leśne, pomysły na tworzenie kasztanowych ludzików czy też ozdobny dekoracyjny wieniec, który złożymy z elementów znajdujących się w książeczce.
Seria edukacyjna dla dzieci w wieku 4–6 lat, w której skład wchodzi ta publikacja:
- rozwija umiejętność myślenia i kojarzenia,
- ćwiczy spostrzegawczość i kreatywność,
- pomaga w nauce liczenia i pisania.
Duża ilość ciekawych zabaw i pomysłów to niewątpliwy atut książki Jesienne zabawy z Jeżykiem. Trzeba jednak też pogratulować twórcom jej wykonania. Piękne barwne i przyjemne dla oka grafiki, gruby i dobry jakościowo papier oraz dość duży (jak na tego typu publikacje) format zdecydowanie zasługują na słowa uznania. Brawo! Świetna, przystępna cenowo i kreatywna pozycja.
Wydawnictwo: AWM
Autor: opracowanie zbiorowe
Autor: opracowanie zbiorowe
Rok wydania: 2015
Stron: 16 + naklejki + wkładka z jesiennymi ozdobami
Format: 19,5 cm x 26,5 cm
Oprawa: miękka
Sugerowany przedział wiekowy: od 4 do 6 lat
Cena na okładce: 9,99 zł
Cena w aros.pl: 6,99 zł
Co o książce pisze wydawnictwo?
Witamy w jesiennej krainie. Zapraszamy na spacer do pachnącego lasu lub parku! Jesień już się tam zadomowiła na dobre! Wszędzie pełno bajecznie kolorowych liści, kasztanów, żołędzi, grzybów i… zabawy. Dzięki zadaniom wyczarujesz z papieru wspaniałe jesienne dekoracje. Dodatkowo zadania na spostrzegawczość, labirynty, naklejki i wspaniałe papiery do składania.
Dla nas jest na takie zabawy odrobinę za wcześnie. Jednak przedstawiana dziś przeze mnie książeczka zainspirowała mnie i zachęciła do zaproponowania Olusiowi zabawy związanej z jesiennymi klimatami. Niewiele się zastanawiając wczoraj popołudniu zagniotłam wspólnie z Olusiem masę solną i stworzyliśmy małe kolczaste jeżyki. W internecie widziałam taki pomysł z użyciem makaronu do spaghetti, jednak nie mieliśmy go w tej chwili w domu i zastąpiłam go wykałaczkami.
Oluś nie próbował jeść masy solnej ani wkładać wykałaczek do buzi. Ten etap mamy już za sobą. Za to chętnie dotykał wykałaczek i dziwił się, że kłują. Nie wystraszył się tego odczucia raczej był nim zaciekawiony i lekko rozbawiony.
Miałam pewne obiekcje czy nie jest za wcześnie na tego typu zabawy i powiem szczerze, że dobrze, że jednak się odważyłam. Oli od razu wiedział co robić, po prostu instynktownie wziął wykałaczkę i zaczął ją wbijać w masę. Po chwili, kiedy wytłumaczyłam mu czym ta masa jest i gdzie jest głowa, a gdzie tułów, nie wbijał już kolców w głowę małego jeża. 🙂 Teraz już odważniej będę podsuwać Olusiowi różne plastyczne i manualne nowości.
Pokazałam Wam również wczoraj na naszym fan page na Facebooku nowy zestaw sztućców Olusia (http://ostry-sklep.pl/p/32/3017/sztucce-dla-dzieci–sztucce.html). Miałam co do niego pewne wątpliwości, ponieważ jego elementy są dość ciężkie oraz szerokie i płytkie. Jednak z racji tego, że dzieci lubią nas zaskakiwać, Oli chętniej wybiera je niż standardowe sztućce dla dorosłych.