Może część moli książkowych mnie zaraz zagryzie. Trudno. Powiem jednak otwarcie, że korzystam z e-booków bardzo chętnie, szczególnie podczas gotowania i pieczenia w kuchni. Tablet lub telefon pozwala na sprawne poruszanie się wśród przepisów, a ja mogę mieć nawet brudne ręce sprawdzając jakie składniki mam właśnie dodać. Ekran przetrze się ściereczką, a książka raz zabrudzona pozostanie już taka na zawsze. Tyle o praktycznej stronie używania e-booków w kuchni, a teraz zapraszam Was na trzy publikacje właśnie w formie elektronicznej, które pomogą Wam zrewolucjonizować swoją dietę i jeść nie tylko smacznie, ale i zdrowo!
Jaglany detoks … Oczyść organizm w 7 dni!
Marek Zaremba
O kaszy jaglanej i jej wyjątkowych właściwościach jest ostatnio w sieci bardzo głośno. Niekończące się „ochy i achy” nad tą kaszą powodują, że grono jej zwolenników rośnie w tempie błyskawicznym. Przyznam szczerze, że ja dopiero wchodzę na tę ścieżkę. Za wszelkimi kaszami wręcz przepadam, więc szanse, że się polubimy, są naprawdę spore.
Właśnie ze względu na chęć wprowadzenia kaszy jaglanej do naszej diety zdecydowałam się właśnie na Jaglany detoks. Oczyszczanie organizmu jest istotnym elementem diety i taka specjalnie skonstruowana dieta trwająca siedem dni przydałaby się zapewne większości z nas.
Jaglany detoks siedmiodniowy to moim zdaniem tylko taki chwyt marketingowy dla tych, którzy nie lubią regularności i najlepiej chcieliby wszystko od razu. Dzięki temu zabiegowi każdy zajrzy do tej książki, a autorowi właśnie o to chodzi. Chce on bowiem pokazać zbawienny wpływ stosowania diety jaglanej na nasz organizm. W tym celu poświęca aż około 2/3 książki na to, aby krok po kroku wytłumaczyć nam wszystkie teoretyczne podstawy tej diety. Dużo, prawda? Tym bardziej, kiedy od książek o dietach czy przepisach bardziej niż teorii oczekujemy przepisów z pięknymi fotografiami, które zachęcą nas do ich zjedzenia. Nie martwicie się, ich też tu nie zabraknie i na widok niejednego zrealizowanego przepisu ślinka Wam pocieknie.
Ja kaszę jaglaną mam już w domu i chętnie wypróbuję przy pomocy tego e-booka takie przepisy jak zupa marchewkowo-pomidorowa z kaszą jaglaną i kukurydzą, gryczane placuszki a la podpłomyki oraz wegepasztet jaglany z cukinią, fasolką adzuki i suszonymi pomidorami. Brzmi cudnie, a zdjęcia jeszcze bardziej zachęcają do gotowania. Nic tylko ruszać do kuchni!
Wydawnictwo: Pascal
Liczba stron: 336
Liczba stron: 336
Cena rynkowa: 49,90 zł
Cena na woblink.com: od 34,90 zł
Cena na woblink.com: od 34,90 zł
Moja ocena: 7/10
Jedz i pracuj nad własnym zdrowiem.
Zdrowe i szybkie dania do pracy
Karolina i Maciej Szaciłło
Na wstępie cieszę się, że mam przyjemność posiadać e-booka z przepisami małżeństwa. Ja z moim mężem uwielbiam wspólnie gotować. Choć nie mamy na to czasu, to zawsze miło wspominam chwile spędzone w kuchni. Macieja Szaciłło kojarzę z paneli kulinarnych w telewizji śniadaniowej. Wiecie, zawsze to tak milej jak zna się autora chociażby z widzenia.
Do rzeczy, Karolina i Maciej zabierają nas we wspaniałą kulinarną podróż podzieloną ze względu na pory roku. Tak! Nie od dziś już wiadomo, że najzdrowsze dla naszego organizmu jest jedzenie tych warzyw czy owoców, które zbieramy w danej porze roku. Mamy więc:
- Menu wiosenno-letnie z takimi dobrociami jak: orkiszowa pizza, czekoladowy flan z wiśniami czy lekka panna cotta, z wyodrębnionym dniem włoskim, francuskim, greckim, egipskim i tajskim. To się dopiero nazywa poznawanie świata poprzez smaki, prawda?
- Menu jesienno-zimowe z pysznościami w postaci: florentynek, burgerów z czerwonej soczewicy czy domowej bombonierki oraz z przepisami w ramach dnia amerykańskiego, polskiego, indyjskiego, marokańskiego oraz chińskiego.
- Odrębną kategorią są lunche, które autorzy zostawili na sam koniec.
Powiem szczerze, że zdziwiło mnie to, że jako mięsożerca przeglądałam strony tego e-booka przełykając co chwila ślinę i dopiero na sam koniec zaczęłam się zastanawiać czy tam gdzieś było mięso. Nadal jestem w lekkim szoku i pod wrażeniem tych przepisów. Z całej prezentowanej dziś trójki to największe zaskoczenie, bo po okładce, która zobaczyłam na stronie Woblink.com nie nastawiałam się aż na takie wow. Otwarcie powiem, że marketingowo okładka jest do bani i jak dla mnie mogłaby to już być nawet pusta strona niż to, co widzimy. Oczywiście nie bronię komuś innego zdania, ale moim zdaniem to klapa totalna.
Wydawnictwo: Zwierciadło
Liczba stron: 240
Liczba stron: 240
Cena rynkowa: 39,90 zł
Cena na woblink.com: od 25,90 zł
Cena na woblink.com: od 25,90 zł
Moja ocena: 9/10
Przepis na bieganie
Małgorzata Majewska
Bieganie jest nie tyle popularne ile nawet wręcz modne. Z każdej strony słyszymy, że ktoś biega. Radio i telewizja też co chwila o tym wspominają. Bardzo dobrze! Ja biegam od dziecka, kiedy to brałam udział w biegach przełajowych w szkole podstawowej, gimnazjum i później liceum. Miałam przez kilka dobrych lat przerwę ze względu na kręgosłup, ale obecnie wracam to tej formy aktywności i relaksu. Tak, dobrze przeczytaliście, wysiłek fizyczny jest świetną formą relaksu, dla mnie z pewnością.
Już sam tytuł zachęcił mnie, aby sięgnąć po tego e-booka, którego znalazłam na Woblink. Nie biegam maratonów (jeszcze) tylko trenuję biegi interwałowe. To jest mój sprawdzony i skuteczny sposób na przyjemny i bezproblemowy powrót do biegania po dłuższej przerwie. Niejednokrotnie zaglądam na różnego rodzaju fora i strony związane z bieganiem i wszędzie, dosłownie wszędzie kładzie duży nacisk na to, co i kiedy powinien jeść biegacz.
Przepis na bieganie to świetnie przygotowany merytorycznie i oparty na szerokiej bibliografii zbiór wszystkich istotnych informacji związanych z dietą osoby uprawiającej bieganie. Poza przystępnym opisem wszystkich zależności, zasad i wskazówek w książce tej znajduje się pokaźna dawka przepisów. Jedyne czego mi brakuje w tym e-booku to zdjęcia. Ciekawa jestem czy w papierowej wersji znalazło się dla nich miejsce w tej publikacji. Szkoda, bo fotografie zawsze bardzo mocno zachęcają do wykonania danego dania, jemy przecież niejednokrotnie najpierw oczami.
Tak czy inaczej, polecam tę książkę nie tylko amatorom, ale również zaawansowanym biegaczom. Wiedzy nigdy za dużo, a im intensywniejszy jest nasz trening i im większemu wysiłkowi poddawany jest nasz organizm, tym bardziej musimy zwracać uwagę na to, co jemy i czy dostarczamy mu wystarczającej ilości substancji odżywczych.
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 272
Liczba stron: 272
Cena rynkowa: 36,90 zł
Cena na woblink.com: od 17,90 zł
Cena na woblink.com: od 17,90 zł
Moja ocena: 8/10
A co Wy myślicie o e-bookach? Często po nie sięgacie?