Nauka języków obcych to w tej chwili kwestia tak podstawowa, jak nauka języka polskiego, matematyki czy przyrody. W obecnym świecie granice państw nie są już żadną barierą, a językiem, który zna i którym posługuje się większość świata, jest właśnie język angielski. Nic więc dziwnego, że myśląc o nauce języków obcych pierwsze, co przychodzi nam na myśl, to nauka właśnie języka angielskiego. Dziś kilka słów o tym, w jaki sposób można poprzez zabawę rozpocząć naukę języka angielskiego już z dwulatkiem.
Na wstępie zaznaczę, że Oli zna kilka słówek w języku angielskim. Nie rozumie on jednak różnicy między językiem polskim a angielskim. Słówka te poznał dość przypadkowo i wstrzymuję się jeszcze z wprowadzaniem dla niego nauki angielskiego. Dlaczego? Nie mówi on jeszcze wyraźnie i dobrze po polsku. Jest to jednak tylko kwestia czasu, ponieważ zdarza nam się słuchać piosenek w języku angielskim czy bawić się w nazywanie pojedynczych przedmiotów zarówno po polsku, jak i angielsku. Jest to jednak poznawanie języka angielskiego w bardzo małym stopniu i dość przypadkowe.
Nie brakuje już u nas jednak pewnych pomocy edukacyjnych, które zapewniają świetną zabawę, przy okazji przekazując i utrwalając dziecku określoną wiedzę.
Dziś moje dwie propozycje wydawnicze, które są świetnym wstępem i początkiem nauki języka angielskiego: Angielski dla dzieci. Piosenki. Do słuchania, śpiewania i wspólnej nauki oraz seria kart obrazkowych Angielski dla malucha: kolory, pierwsze słowa oraz warzywa i owoce od Kapitana Nauki.
Angielski dla dzieci. Piosenki
Do słuchania, śpiewania i wspólnej nauki
Old MacDonald, Twinkle, Twinkle, Little Star czy Baa Baa Black Sheep, znacie te dziecięce piosenki w języku angielski, prawda? Ja znam je bardzo dobrze i wybudzona w środku nocy mogę je zaśpiewać. W sumie nawet nie wiem, kiedy i kto mnie ich nauczył. Po prostu znam je odkąd pamiętam.
Oli muzykę uwielbia od urodzenia. Początkowo słuchał jedynie muzyki klasycznej i podczas podróży tego, co akurat leciało w radio. Obecnie już sam wybiera, co ma ochotę słuchać i coraz częściej trudno jest spełnić jego wymagania. To nie, tamto nie, czasem myślę, że największym problemem jest to, że często sam nie wie czego chce.
Angielski dla dzieci. Piosenki to zbiór najbardziej znanych piosenek dla dzieci w języku angielskim, ale i wersji polskojęzycznej. Do każdej z nich we wnętrzu książki znajdziecie zapis nutowy, co jest świetnym dodatkiem i z pewnością przyda się podczas pierwszych prób gry na instrumentach. Dodatkowo do książki dołączona jest płyta, na której znajdują się wszystkie piosenki w dwóch wersjach: śpiewane przez małą dziewczynkę oraz w wersji karaoke do samodzielnego śpiewania przez dzieci i rodziców.
Jest to pierwsza tego typu publikacja, z którą się spotykam i zanim jeszcze zajrzałam do jej wnętrza wiedziałam, że będzie to strzał w dziesiątkę. Duży format (jedna piosenka na jednej rozkładówce), twarda oprawa i grube strony z naprawdę dobrego gatunkowo papieru, pozwolą tej książce na przeżycie bez szwanku naprawdę długo. Brawo! Wysoka jakość książki to podstawa.
Co do samego pomysłu, to moim zdaniem jest trafiony i jeśli tylko chcecie, aby Wasze dziecko znało język angielski, to jest to pozycja wręcz obowiązkowa do posiadania w domowej biblioteczce. My na pewno będziemy do niej zaglądać co rusz, a za kilka lat posłuży ona również rodzeństwu Olusia.
Angielski dla malucha
kolory, pierwsze słowa oraz warzywa i owoce
Karty obrazkowe Kapitana Nauki to dla nas nie nowość. Sprawdzają się u nas od długiego czasu i mamy obecnie chyba wszystkie zestawy z serii dostępnych na rynku. Część swoje już przeszła, ale Oli nadal do nich wraca. Chętnie ogląda je, opowiada co na nich widzi, naśladuje odgłosy, robi różne miny, rozpoznaje kolory, zawody itd. Zastosowanie tych kart jest tak szerokie, że można by o nich pisać i pisać. Jeśli chcecie o nich wiedzieć więcej, to zajrzyjcie do wpisu, który już od jakiegoś czasu jest na blogu Jak wspierać dziecko w nauce mówienia? Karty obrazkowe Kapitan Nauka.
Angielski dla malucha to ten sam schemat, który obecny jest we wszystkich zestawach kart obrazkowych Kapitana Nauki. Jeden zestaw to małe i dość niepozorne kartonowe pudełko, które kryje w sobie 17 kolorowych usztywnianych kart i poradnik zawierający listę wszystkich słówek (wraz z ich wymową), ich tłumaczenia oraz całą masę pomysłów na rozmaite zabawy z wykorzystaniem kart.
Karty przeznaczone są już dla dzieci od 2. Roku życia. Z jednej strony każdej z kart mamy kolorową ilustrację z podpisem w języku angielskim, a z drugiej strony na białym tle znajduje się powtórzony duży i czytelny podpis ilustracji z odwrotu karty. Taka forma kart nie jest przypadkowa i ściśle wiąże się z metodą globalnego czytania, opracowaną przez Glenna Domana. Nie każdemu musi ona odpowiadać i nie musicie się jej ściśle trzymać. Nawet jeśli nie macie pojęcia o tym, co to za metoda, to uwierzcie mi na słowo – Wasze dziecko będzie bardzo chętnie bawić się kartami, a przy okazji nauczy się wielu nowych słówek.
Zarówno Angielski dla dzieci. Piosenki, jak i zestawy karto obrazkowych to świetny punkt wyjścia do nauki języka angielskiego. Nie od dziś przecież wiadomo, że właśnie nauka poprzez zabawę, która ma miejsce tak „przy okazji” daje najlepsze rezultaty i jest najprzyjemniejsza dla dzieci. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam miłej zabawy i nauki języka angielskiego z Kapitanem Nauką.