Pamiętam moment, kiedy Oli zaczynał interesować się coraz to bardziej złożonymi zabawkami. Miał niespełna 2 lata. Pomyślałam wtedy, że może to być dobry moment na pierwsze gry. Sama zawsze uwielbiałam wszelkiego rodzaju gry czy to planszowe czy karciane. Przekonałam się wtedy, że nie tak łatwo jest znaleźć gry odpowiednie dla maluchów. Jednak nie jest to niemożliwe. Dziś pokażę Wam trzy gry, które świetnie sprawdzą się na początek. Oli nadal chętnie się nimi bawi, choć ma już ponad 3 lata.
Kolejność gier nie jest przypadkowa. Pokażę je Wam od najprostszej do najbardziej złożonej gry w tym zestawieniu. Co ważne, wszystkie gry wykonane są z bardzo grubej i wytrzymałej tektury. Dzięki temu mogą przetrwać naprawdę sporo. Nie znalazłam też ani jednego wadliwego elementu, a to już bardzo dobry początek.
Domki
W pudełku znajdziecie 8 plansz domków i 8 żetonów zwierzątek oraz instrukcję i plakat edukacyjny. Początkowo dziecko będzie dopasowywało ze sobą elementy układanki całkiem przypadkowo. Jednak z czasem zacznie zauważać zależność między elementami i podejmie pierwsze próby dopasowywania zwierząt do ich domków. Kolejnym krokiem będzie ułożenie plansz (po 4 sztuki) tak, by tworzyły dwa duże obrazki las i farmę.
Autorzy gry proponują jeszcze dwa warianty: zabawę z cieniem i pytajnik Zabawa z cieniem polega na rozpoznawaniu zwierząt na podstawie konturu, który widoczny jest na odwrocie planszy. Pytajnik to zabawa, podczas której wspólnie z dziećmi odpowiadamy na pytania dotyczące zwierząt.
Ze starszakami plansze będą świetnym punktem wyjścia do podjęcia rozmowy o zwierzętach ich domach, pożywieniu czy też produktach spożywczych, które od nich otrzymujemy. Niby taka prosta i dla maluszków, ale Oli co jakiś czas po nią sięga. Błyskawicznie dopasowuje elementy i zaczyna opowiadać co widzi na obrazkach i wymyślać historyjki o zwierzętach.
Auta
W przypadku tej gry jest już trochę trudniej. Do każdej z plansz przedstawiających auto dziecko musi dopasować trzy charakterystyczne elementy. Z dopasowaniem odpowiedniej postaci do danego auta nie będzie zapewne problemu. Z jej ułożeniem również, ponieważ zwierzątko kierujące danym autem zawsze znajduje się na pozycji środkowej. Za to dwa pozostałe puzzle muszą trafić na odpowiednie miejsce, wycięcia w planszach z autem nie są uniwersalne.
To zdecydowanie ulubiona gra Olusia w tym zestawieniu. Do niej wraca najczęściej i zabawa nią daje mu najwięcej przyjemności.
Mały Miś
Najtrudniejsza i jednocześnie dająca najwięcej możliwości gra w tym zestawieniu. W pudełku znajdziecie 24 puzzle. Gra polega na stworzeniu z nich 3-elementowych układanek. Dla małego dziecka wcale nie jest to takie proste. Na układaniu historyjek nie koniec. Warto zachęcić dziecko do opowiadania co przedstawiają poszczególne elementy układanki. Świetna okazja do poznania nowych słów i ćwiczenia umiejętności wysławiania się.