Są takie książki, których tytuły zna większość ludzi na całym świecie. Klasyka literatury światowej to pozycje, które „czytają” kolejne pokolenia od lat i nadal cieszą się one niemalejącym zainteresowaniem. Szkoda tylko, że większość z nas zna jedynie ich tytuły i tak naprawdę nigdy nie przeczytaliśmy od a do z.
Niektóre z tych książek znajdują się w kanonie lektur szkolnych i są spore szanse, że ktoś je przeczyta. Innych po prostu znamy tytułu. Z autorami jest już gorzej, a znajomość treści to już niejednokrotnie naprawdę abstrakcja. Szkoda, bo książki te zasługują na szczególną uwagę. Są niezwykłe, ponadczasowe i co istotne poruszą i zachwycą zarówno dzieci, nastolatków jak i dorosłych.
Mały Książę
Antoine De Saint-Exupery
Małego Księcia czytałam kilkadziesiąt razy i mam kilka wydań tej filozoficznej historii. Uważam, że jest to książka, do której można wracać w nieskończoność. Za każdym razem znajdując w niej coś nowego, ciekawego i cennego. Niesamowite jak z pozoru błaha dziecięca historia może być tak uniwersalna pod względem wieku czytelnika. Pewnie jeszcze jako stara babcia będę równie chętnie po nią sięgać. Mam kilka wydań i zapewne będę jeszcze dokupować kolejne.
Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie się przyglądać, lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku.
Pewien pilot zmuszony jest awaryjnie lądować na Saharze. Tam niespodziewanie spotyka małego człowieczka, który całkowicie odmienia jego życie i spojrzenie na świat.
Mały Książę to powieść filozoficzna, pełna głębokich przemyśleń a jednocześnie zachwycająca dziecięcą prostotą.
Rozważania Małego Księcia skupiają się na relacjach – miłości, przyjaźni – na odpowiedzialności i na tym, co liczy się w życiu najbardziej.
Czarnoksiężnik z Krainy Oz
Lyman Frank Baum
O Czarnoksiężniku z Krainy Oz słyszał chyba każdy. Jednak czy chociaż większość z was choć raz czytała tę książkę? Kiedy czytałam ją jako dziecko miałam wrażenia, że autor specjalnie ją komplikuje, żeby podobała się dorosłym. Przyznam szczerze, że bałam się też trochę tej historii. Pierwszą ekranizację jaką oglądałam nazwałabym wtedy dziecięcym horrorem. Mimo wszystko uwielbiam Dorotkę i Toto odkąd pierwszy raz ich poznałam. Pozostałym bohaterom mogę być wdzięczna za cenne lekcje życia.
– Tak czy owak – oświadczył Strach – ja poproszę o rozum, a nie o serce. Głupiec nie wiedziałby przecież, co robić z sercem, nawet gdyby je miał.
– A ja o serce – zdecydowanie powiedział Blaszany Drwal – Bo rozum nie zapewnia szczęścia, a szczęście to najlepsza rzecz na świecie.
Pewnego dnia trąba powietrzna porywa dom z Dorotką i jej pieskiem Toto w środku i przenosi ich do magicznej Krainy Oz. Dziewczynka musi wyruszyć do Szmaragdowego Miasta, do którego prowadzi ścieżka z żółtej cegły. Tam znajdzie tajemniczego Czarnoksiężnika, który jako jedyny może pomóc jej wrócić do rodzinnego Kansas. Podczas wędrówki dziewczynka spotyka niesamowitych mieszkańców Krainy Oz: Stracha na Wróble, Blaszanego Drwala i Tchórzliwego Lwa. Nowi przyjaciele postanawiają dołączyć do Dorotki i poprosić Czarnoksiężnika o spełnienie także ich życzeń.
Romeo i Julia
William Shakespeare
Tu przyznaję się bez bicia – czytałam jedynie fragmenty. Wszyscy wiemy, że chodzi o nieszczęśliwą miłość. Czy jednak każdy wie chociażby to, jak zakończyła się ta historia? Ja z pewnością nadrobię braki i was również zachęcam do lektury. Olusiowi jej czytać nie będę, bo na nią jest jeszcze za mały. Jeszcze zdąży się przekonać o cieniach dorosłego życia.
Mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę, gdy zaczyna padać.
Mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna świecić.
Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno, gdy zaczyna wiać.
Właśnie dlatego boję się, kiedy mówisz, że mnie kochasz.
Historia tragicznej miłości Romea i Julii to jedna z najpiękniejszych i najbardziej znanych tragedii mistrza dramatu Williama Shakespeare’a. Młodzi kochankowie pochodzą z dwóch zwaśnionych ze sobą rodów. Mimo konieczności ukrywania swoich uczuć przed rodzinami, postanawiają za wszelką cenę walczyć o łączącą ich miłość. Nie są jednak w stanie przewidzieć wszystkich przeciwności, które przygotował dla nich los.
Przygody Alicji w Krainie Czarów
Lewis Carroll
Czytałam kilka książkowych wersji i oglądałam kilka aranżacji filmowych. Ba! Na Alicji w Krainie Czarów Tima Burtona byliśmy z mężem tylko we dwoje na seansie w 3D. To dopiero było przeżycie. Genialna, błyskotliwa, zaskakująca i po prostu magiczna! Obok tej książki nie można przejść obojętnie. Dla wszystkich, w każdym wieku i każdej płci.
– Czy nie mógłby mnie pan poinformować, którędy powinnam pójść?
– To zależy w dużej mierze od tego, dokąd pragnęłabyś dojść – odparł Kot – Dziwak.
– Właściwie wszystko mi jedno.
– W takim razie wszystko jedno, którędy pójdziesz.
– Chciałabym tylko dostać się dokądś – dodała Alicja w formie wyjaśnienia.
– Ach, na pewno się tam dostaniesz, jeśli tylko będziesz szła dość długo.
Alicja nie lubi nudy. Uwielbia przeżywać przygody i poznawać nowe miejsca. Pewnego dnia spotyka niezwykłego Białego Królika i postanawia podążyć jego śladem. Kiedy wpada do króliczej nory, okazuje się, że właśnie rozpoczęła się najbardziej niesamowita przygoda w jej życiu. Trafia do Krainy Czarów – miejsca, w którym fantazja i senne marzenia mieszają się z rzeczywistością i w którym nic nie jest takie, jakim się wydaje.
Opowieść Wigilijna
Charles Dickens
Po raz pierwszy czytałam ją jako lekturę obowiązkową w szkole. Dzięki mojej wspaniałej polonistce rozebraliśmy ją na części pierwsze. Dla dzieci jest historią dość mroczną, ponurą i trudną. Dla dorosłych będzie nauką. Potrząsa człowiekiem, pokazuje to, co w człowieku najgorsze, jednocześnie dając nadzieję, że nikt nie jest stracony i zawsze jest czas na to aby się zmienić.
Co z tego, że ręka stężała i opadła bezwładnie? Co z tego, że tętno ucichło i serce bić przestało? To jedno jest ważne, że ręka ta była hojna, innym pomocna, że serce to było odważne i czułe, i pełne miłości, że było sercem człowieczym.
Pod osłoną nocy obserwujesz, jak świętują inni ludzie. Chcesz wiedzieć, jak będziesz spędzać Wigilię w przyszłości? Oglądałbyś te obrazy z radością czy ze strachem? Pewnej wigilijnej nocy Ebenezar Scrooge zostaje nawiedzony przez trzy duchy, które pokazują mu przeszłość, teraźniejszość i przyszłość To, co widzi, całkowicie odmienia jego życie.
W 80 Dni Dookoła Świata
Juliusz Verne
Druga w tym zestawieniu pozycja, której (przyznaję się bez bicia) nie czytałam. Gdzieś tylko słyszałam o niej. Oglądałam za to jej ekranizacje filmowe i powiem, że to jedna z ciekawszych historii podróżniczych jakie widziałam. Muszę nadrobić zaległości i przeczytać książkę. Polecam wszystkim, którzy kochają podróże!
To wyjaśniało dlaczego żył samotnie i, aby tak rzec, poza nawiasem społeczeństwa; rozumiał dobrze, że w życiu istnieje zjawisko tarcia, a ponieważ tarcie opóźnia ruch, więc nie ocierał się o nikogo.
Czy da się objechać cały świat w zaledwie osiemdziesiąt dni? Phileas Forr próbuje się o tym przekonać, przyjmując zakład swych kolegów. Wyrusza w szaloną podróż w towarzystwie swego sługi Passepartout, przeżywając po drodze niezapomniane przygody, nawiązując nowe znajomości i stawiając czoła niebezpieczeństwom. Czy uda mu się wygrać zakład, czy poniesie porażkę? Jakie przeciwności spotka w czasie swojej wyprawy?
Akademia Pana Kleksa
Jan Brzechwa
Klasyk! Czytałam kilka razy i oglądałam ekranizację chyba z kilkanaście razy. Kiedyś jako dziecko jej nie doceniałam. Pana Kleksa pokochałam jako dorosła osoba. Tak trochę na przekór regułom. Nie ma chyba drugiej tak bardzo zakręconej historii. Tu nie ma żadnych ograniczeń! Daj się ponieść fantazji i przeżyj niezwykłe przygody z Panem Kleksem!
Pamiętajcie chłopcy – rzekł do nas na samym początku pan Kleks – że nie będę was uczył ani tabliczki mnożenia, ani gramatyki, ani kaligrafii, ani tych wszystkich nauk, które są zazwyczaj wykładane w szkołach. Ja wam po prostu pootwieram głowy i naleję do nich oleju.
Pod czujnym okiem niesamowitego Pana Kleska oraz jego gadającego szpaka Mateusza chłopcy spędzający całe dnie za zabawach i uczeniu się niesamowicie ciekawych i praktycznych rzeczy! Ich sąsiadami są bohaterowie
Księga dżungli
Rudyard Kipling
To wydanie jest pierwszym jakie trzymałam w dłoniach. Z pewnością większość z nas widziała ekranizację Księgi Dżungli i to nie jedną. Niesamowita historia chłopca, który przetrwał w samym sercu dzikiej dżungli i wychowywał się wśród zwierząt. Trudno byłoby znaleźć osobę, która nie zna tej historii.
— A teraz — odezwał się nagle — pójdę pomiędzy ludzi! Ale wpierw muszę się pożegnać z matką.
To rzekłszy, podążył do jaskini, gdzie mieszkał Ojciec Wilk z Matką Wilczycą. Przytulił się do jej futra i płakał na cały głos, a cztery wilczęta wtórzyły mu żałośliwym wyciem.
— Nie zapomnicie o mnie? — spytał Mowgli.
— Nigdy, o nigdy, póki tylko będziemy umiały zwęszyć twe ślady — odpowiedziały wilczęta.
Księga dżungli to zbiór siedmiu opowiadań ukazujących świat zwierząt z zupełnie innej perspektywy niż ta, którą znasz.
Historią przewodnią są losy Mauliego, który zostaje odebrany tygrysowi Shere Khanowi i przygarnięty przez watahę wilków. Od tej pory chłopiec wychowuje się w towarzystwie zwierząt, poznając ich język i zwyczaje.
Każde z opowiadań pozwala poznać perspektywę różnych zwierząt. Pozwala myśleć i czuć jak one; być bliżej dzikiej przyrody i odkryć prawa, jakimi rządzi dżungla.