Do miejsc, w których czujemy się dobrze, w których nie brakuje atrakcji dla wszystkich członków rodziny i w których dba się o komfort dzieci jak i dorosłych wracam bardzo chętnie. Tak jest w naszym przypadku z hotelem Zalesie Mazury Active Spa. Jak wiecie odwiedziliśmy to miejsce jesienią. Niedawno wybraliśmy się tam ponownie w trochę innym charakterze. Jesteście ciekawi jak zmienia się ten obiekt zimą i co ciekawego można w tym czasie tam robić? Zobaczcie!
Dlaczego ten wyjazd był inny niż poprzedni?
Można powiedzieć, że upiekliśmy dwie pieczenie na jednym ogniu. Ja wzięłam udział w evencie Jestem Sensualna i jednocześnie spędziliśmy trochę czasu razem korzystając z atrakcji hotelu. Jeśli chcecie wiedzieć więcej na temat tego eventu i zobaczyć moją relację z tego wydarzenia, to koniecznie zajrzyjcie do wpisu: Rozbudź swoje zmysły – Bądź sensualna!
Zimą lepiej nie wystawiać nosa za drzwi domu
Nic bardziej mylnego! Zima to czas wyjątkowy. Okazja do wzmocnienia odporności całej rodziny i hartowania organizmu. Śnieg to istne szaleństwo – sanki, narty, lepienie igloo czy bałwana. Zabawie nie ma końca. Wystarczy tylko odpowiednie ubrania i buty i można ruszać. My uwielbiamy zimowe zabawy. Oli swoje pierwsze kroki stawiał właśnie na śniegu. Mając niespełna roczek uwielbiał jazdę na sankach. To zamiłowanie do spędzania czasu zimą na zewnątrz nie minęło mu do dzisiaj.
Pierwszy śnieg
Wyjeżdżając do Zalesia nie myśleliśmy, że właśnie tam dzieci będą mogły się cieszyć po raz pierwszy z widoku padającego śniegu. Co prawda pierwszy śnieg na Mazurach pojawił się już trochę wcześniej. Jednak padając w nocy pozostawiał po sobie o poranku jedynie mało atrakcyjne błoto.
Ta radość w oczach chłopców, śmiech i niekończące się okrzyki zachwytu! To było wspaniałe. Na długo zapamiętam tą chwilę spędzoną w hotelowym pokoju. Cała nasza czwórka w wyśmienitych nastrojach, beztroska i pełnia szczęścia.
Studio zamiast tradycyjnego pokoju
Tym razem zdecydowaliśmy się na dwupokojowy pokój studio. Mieliśmy dzięki temu dużo przestrzeni i nasz wypoczynek był bardzo komfortowy. W mniejszym pokoju z widokiem na jezioro i jeden z placów zabaw z dzień spokojnie spał sobie na drzemkach Franio, kiedy obok w większym pokoju Oli mógł się swobodnie bawić.
Mniejszy pokój wyposażony był w dwuosobowe duże wygodne łóżko, dwie szafki nocne, biurko, tv, czajnik elektryczny oraz stolik z krzesłami. Z tego pokoju można było wyjść na przestronny balkon z pięknym widokiem na pobliskie jezioro.
Większy pokój zaś był prawie dwukrotnie większy. Znalazło się w nim miejsce dla dwóch łóżek, dwóch szafek nocnych, sofy, tv, bardzo dużej szafy z drzwiami przesuwnymi, biurka, lodówki a także mini korytarza z wieszakiem i szafką na buty.
Łazienka ponownie pozytywnie zaskoczyła nas swoimi rozmiarami. Tak jest naprawdę masa przestrzeni. Czekał w niej na nas zestaw ręczników i kosmetyków. Na wyposażeniu łazienki jest również suszarka do włosów. Wanienki oraz podesty dla dzieci są na wyposażeniu hotelu, wystarczy tylko o nie poprosić.
Atrakcje dla całej rodziny
Jeśli nie pamiętacie jak aktywnie i w ciekawy sposób można spędzać czas w Zalesie Mazury Active Spa, to koniecznie zajrzyjcie do naszej wcześniejszej relacji z pobytu: Hotel przyjazny rodzinie – Zalesie Mazury Active Spa. Zimą jest tu równie ciekawie. Do dyspozycji mamy takie atrakcje dla całej rodziny jak:
- ognisko z pieczeniem kiełbasek
- basen rekreacyjny ze strefą Happy Kids (zjeżdżalnie dla dzieci)
- Mazurskie SPA&Wellness: sauna sucha, sauna infrared, łaźnia parowa, caldarium, balia, jacuzzi, plaża relaksacyjna
- masaże i zabiegi w SPA na twarz i ciało
- sala fitness (bieżnie, rowerki treningowe, orbitrek)
- zajęcia grupowe z trenerem fitness (nordic walking, zajęcia na sali, aqua aerobik)
- animacje dla dzieci (sportowo-ruchowe)
- „BAJKOLANDIA” (ponad 200m2 placu zabaw z plastikowymi konstrukcjami, basenem z kulkami, strefą playstation itd.)
- MINI ZOO
- mini disco
- 3 place zabaw pod chmurką
- biblioteka dla dzieci w Recepcji
- wypożyczalnia gier planszowych • warsztaty plastyczne dla dzieci
- cymbergraj, mini piłkarzyki
- wypożyczalnia sanek dla dzieci
Tu naprawdę nie sposób się nudzić. Nie mogliśmy skorzystać z zabaw na śniegu, bo spadło go mimo wszystko za mało i temperatura nie spadła na dłużej poniżej zera. Jednak to dopiero początek sezonu zimowego i na pewno jeszcze nie raz będziemy mieli okazję poszaleć z dziećmi na śniegu.
To miejsce nas do siebie ciągnie. Obejrzyjcie ofertę Zalesie Mazury Active Spa. Tylko uważajcie, bo stąd nie chce się wyjeżdżać, a pod koniec wypoczynku już planuje się kolejny raz.