Uwielbiam czytać książki i nigdy nie mam ich dość. Niestety jako mama mam zdecydowanie mniej czasu na czytanie niż kiedyś. W sumie mogłabym słuchać audiobooków lub czytać ebooki, ale to już nie to samo. Klasyczna drukowana książka to dla mnie chwila relaksu, nagroda i czas tylko dla mnie.
Dzieci rosną i co za tym idzie czasu na czytanie książek mam coraz więcej. Nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy. Tym wpisem startuje tu więc cykl wpisów poświęconych literaturze bliskiej mojemu sercu jako kobiecie i mamie dwójki rezolutnych chłopców.
Szkoła wdzięku Madame Chic – Jennifer L. Scott
Jak być damą w każdej sytuacji?
Pewnie nie sięgnęłabym po tę książkę, gdyby nie sukces poprzednich dwóch książek Jennifer L. Scott. Nie kręcą mnie specjalnie tego typu poradniki. Jednak jeśli książki odnoszą sukces w tak wielu krajach i tak wiele kobiet po nie sięga, to uważam, że warto poświęcić swój czas i po prostu ją przeczytać.
Cieszę się, że pomimo początkowo negatywnego nastawienia jednak po nią sięgnęłam. Zmieniła ona moje podejście do kilku spraw i rozbudziła jeszcze bardziej potrzebę wykonania pierwszych kierunków w stronę minimalistycznego życia.
Jennifer L. Scott inspirowana swoją mentorką Madame Chic chce pokazać nam jak żyć z wdziękiem w każdej minucie naszego życia. Zwraca ona uwagę nie tylko na to jak się zachowujemy, jak wyglądamy i co mówimy. Szkoła wdzięku to swoista szkoła życia. Rady, które mają nam pomóc odnaleźć swoją kobiecość, poznać swoją wartość i docenić wewnętrzną siłę. Momentami jednak rady Jennifer L. Scott są wręcz irytujące i moim zdaniem przesadzone. Jednak cieszę się, że przeczytałam tę książkę. Dzięki niej:
- chcę wyglądać pięknie nawet w domu czy w trakcie snu,
- ograniczyłam ilość otaczających mnie rzeczy,
- utwierdziłam się w przekonaniu, że język, którym się posługujemy jest bardzo ważnym – wulgaryzmom mówię zdecydowane nie!
- zrozumiałam, że chcąc żyć pełnią życia nie mogę żyć tylko dla innych i muszę myśleć też o sobie.
Polecam tę książkę każdej kobiecie, która chce od życia czegoś więcej niż życia z dnia na dzień.
Kindness Boomerang – Orly Wahba
Czyli 365 sposobów, jak zmienić świat i siebie
We współczesnym świecie żyjemy bardzo szybko. Wiecznie gdzieś się spieszymy. Wiecznie mamy całą listę rzeczy do zrobienia. Wiecznie staramy się przetrwać zamiast żyć pełnią życia. Mijamy na swojej drodze ludzi prawie ich nie zauważając. Jak mogłoby wyglądać nasze życie i nasza codzienność gdybyśmy odrobinę zwolnili i pozwolili sobie na spontaniczne małe życzliwości.
Powiedzenie dzień dobry, przytrzymanie drzwi, uśmiech lub dobre słowo to tak niewiele, a może znaczyć o wiele więcej niż nam się wydaje. Dzięki tej książce spojrzałam inaczej na drobiazgi, które mają wielką siłę i mogą każdy zły dzień odmienić o 180 stopni.
Forma tej książki jest bardzo nietypowa. Jest to swojego rodzaju kalendarz. 365 dni, 365 życzliwości, 356 lekcji jak odmienić swoją szarą codzienność.
Książka dla każdego, kto chce w trudach życia odnajdywać najdrobniejsze promyki pełne pozytywnej energii.
Bzdiety – Traci Mann
Czego nie powie ci dietetyk
Byliście kiedyś na diecie? Ja tak! Zapewne 99% dorosłych osób choć raz chciała zrzucić parę kilogramów i stosowała jakąś mniej lub bardziej restrykcyjną dietę. Z każdej strony jesteśmy bombardowani wzorcami idealnej i szczupłej sylwetki. Mamy być piękni, szczupli i zdrowi. Zaczynamy więc stosować diety chcąc osiągnąć pożądany efekt – schudnąć.
Traci Mann jest psychologiem i prowadzi badania nad zwyczajami żywieniowymi i wizerunkiem ciała oraz procesem samokontroli podczas zmian nawyków zdrowotnych. Jej badania doprowadziły do ciekawych stwierdzeń:
- diety nie działają a wręcz szkodzą,
- dieta jest źródłem ogromnego stresu, pogarsza nastrój i zakłóca procesy myślowe,
- otyłość wbrew pozorom nie prowadzi do zwiększenia prawdopodobieństwa zachorowania na cukrzycę lub choroby sercowo-naczyniowe – paradoks otyłości,
- dieta to rozwiązanie krótkotrwałe.
Czytałam już wiele książek o dietach. Ta ma mało zachęcającą okładkę i praktycznie brak grafik w środku. Większość z was zapewne by ją pominęła. Błąd! Co prawda wstęp i wprowadzenie zagadnień dotyczących diety wraz z wynikami badań naukowych jest jak dla mnie przydługi i lekko nużący. Jednak ta książka jest na wagę złota!
Jeśli kiedykolwiek chciałeś schudnąć i stosowałeś określoną dietę a koniec końców nie zmieniła ona na stałe twojej wagi i nawyków żywieniowych to po prostu musisz przeczytać tę książkę.
Znajdziesz w niej 12 wskazówek jak zmienić swoje podejście do jedzenia. Co prawda z pewnością zajmie mi trochę czasu wprowadzenie ich w życie, ale widzę światełko w tunelu i możliwość skutecznego, bezproblemowego i bezstresowego wypracowania dla mnie nowej diety na całe życie a nie na okres zrzucania niechcianych kg.
Szczęście. Poradnik dla pesymistów – Oliver Burkeman
Tytuł tej książki nieco wprowadza nas w błąd. Nie jest to bowiem poradnik, a raczej swojego rodzaju studium filozoficzne nad rozmaitymi pojmowaniami szczęścia. Zawiera ono bardzo przystępny i momentami lekko żartobliwy komentarz autora. To właśnie ten komentarz nadaje lekturze „smaczku”.
Czytałam tę książkę skacząc po rozdziałach i wybierając najpierw te, które bardziej mnie interesowały. Lubię, kiedy autor na takie rozwiązanie pozwala.
Nie znajdziecie tutaj złotej recepty na szczęście. Wręcz przeciwnie nauczycie się, że nawet nieszczęście może wiązać się z pozytywnymi przeżyciami.
Być szczęśliwym na Alasce – Rafael Santandreu
Nie ukrywam, że do przeczytania tej książki zachęciła mnie jej okładka i dość tajemniczy tytuł. To już aż trzecia pozycja w tym zestawieniu związana z pojęciem szczęścia i sposobami na jego odnalezienie. Autor nie ukrywa, już od samego początku, że opiera się ona na metodzie kognitywnej.
Terapia kognitywna zawiera się w trzech krokach:
– Zwrócić się do wnętrza: polega to na poszukiwaniu dobrostanu poprzez działanie naszego umysłu, a nie w okolicznościach zewnętrznych.
Nauczyć się żyć bez obciążeń: jest to zdolność wyrzeczenia się każdej rzeczy, której nam brakuje albo mogłoby zabraknąć. W ten sposób wewnętrzne zagrożenia i żale znikną.
– Doceniać to, co nas otacza: to nieustanne ćwiczenia doceniania w życiu rzeczy małych.
Nie skończyłam jej jeszcze czytać. Jestem na finiszu, ale już wiem, że mogę ją polecić wszystkim tym, których interesuje działanie ludzkiej psychiki. Rafael Santandreu pokazuje nam krok po kroku w jaki sposób możemy w pełni kontrolować nasz umysł by osiągnąć równowagę wewnętrzną.
Początkowo może się nam wydawać niemożliwe abyśmy mogli wyzbyć się: bezpieczeństwa ekonomicznego, uznania, towarzystwa innych, wygody i spokoju, a z czasem nawet życia=lęku przed śmiercią. Jednak wczytując się w kolejne rozdziały zaczynamy dostrzegać, że wcale nie jest to takie trudne czy wręcz niewykonalne.
Myślę, że w pewien sposób ta lektura na mnie wpłynęła. Z pewnością pozytywnie.
Tak, mam okres – Clara Henry
Książka, która samym tytułem i okładką wywołała spore zamieszanie na rynku wydawniczym. Książka, której tak bardzo brakowało. Książka, która wytyka jak bardzo kuleje edukacja seksualna dzieci, nastolatków, a czasem nawet dorosłych. Cieszę się, że doczekałam momentu, kiedy ktoś w końcu odważył się zabrać głos w tej sprawie i aktywnie edukować płeć żeńską.
Obowiązkowa, niezwykle potrzebna i lekko żartobliwa lektura dla każdej kobiety. Idealny pomysł na prezent dla małej kobiety, nastolatki a nawet dorosłych kobiet, które mają dystans do siebie i są otwarte na zdobywanie wiedzy pomimo swojego dotychczasowego doświadczenia.
Pretty Happy – Kate Hudson
Zostawiłam na koniec książkę, która jest mi najbliższa i która zmobilizowała mnie do zmian. Kate Hudson pewnie większość z was kojarzy z znanych i oglądanych na całym świecie filmów jak np. Jak stracić chłopaka w 10 dni. Zapewne wielu mężczyzn wzdycha do jej urody. Pretty Happy pokaże wam jak piękne jest jej wnętrze. Życie w pośpiechu, niekończące się podróże, stres związany z pracą – to wszystko doprowadziło Kate Hudson do momentu w życiu, kiedy musiała coś zmienić, aby móc pójść naprzód.
Pretty Happy inspiruje do zmian i zachęca do pracy nad sobą, pokazując jednocześnie jak zaakceptować otaczającą nas rzeczywistość. Interesująca jest forma tej książki i to, że Kate Hudson zachęca nas do stworzenia własnego dzieła. Wszystkie inspiracje, plany, przemyślenie warto abyśmy, zdaniem Kate, gromadziły w osobistym dzienniku. Będzie on źródłem naszej siły i pomoże nam w trudnych chwilach stanąć na nogi.
Ja swój dziennik z pewnością założę i planuję go prowadzić w formie Bullet Journal.