Wyciskarki Philips, jak i inne wyciskarki wolnoobrotowe cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Coraz więcej osób o nich mówi, kupuje je i używa. W tv i w Internecie co i rusz pojawiają się reklamy nowych modeli. Nie powiem, że nigdy nie kusił mnie zakup wyciskarki. Po prostu odkładałam to z miesiąca na miesiąc uważając, że przecież w sumie mogę kupić sok w sklepie, więc po co mam go sama wyciskać. Od tamtej pory moje myślenie zmieniło się diametralnie.
Nie zmieniła mojego myślenia opinia znajomych ,reklamy czy inne wpływy. Więc co? Rewolucję w moim myśleniu wywołał post leczniczy dr Dąbrowskiej, nazywany potocznie dietą dr Dąbrowskiej. Ze względu na problemy zdrowotne zdecydowałam się na przeprowadzenie tygodniowego postu, tak na próbę. Przez te kilka dni na nowo rozsmakowałam się w warzywach, odkryłam nowe smaki i zaczęłam pić coraz większe ilości soków owocowych i owocowo warzywnych.
Kupowanie gotowych soków zaczęło tracić sens. Soki dobrej jakości są drogie, dostępnych jest kilka/kilkanaście smaków, a ja nie chciałam zakończyć postu przez zniechęcającą monotonną dietę.
Zdecydowałam się na wyciskarkę Philips HR1933/20 i to właśnie ona stała się moim najlepszym przyjacielem na czas postu. Nie, nie schowałam jej później do szafki. Ma swoje honorowe miejsce na kuchennym blacie i korzystam z niej bardzo często przygotowując soki lub sorbety.
Wyciskarka Philips w trakcie wyciskania soku.
Dlaczego warto pić soki
Wiem, wiem, przecież powinniśmy pić wodę. Lubię wodę i piję jej około 2-3 litry dziennie. Lubię jednak również kawę zbożową, herbaty i soki. Mam świadomość, że picie zbyt dużej ilości soków owocowych wiąże się z dużą ilością cukru. Jednak posiadanie w domu wyciskarki zachęca do próbowania nowych smaków i jest dobrą okazją do poznania soków warzywnych lub warzywno-owocowych. Są one zdecydowanie zdrowsze niż czyste soki owocowe.
Owoce i warzywa to źródło cennych witamin i mikroelementów. Warto pamiętać o nich (szczególnie o warzywach) podczas przygotowywania każdego posiłku.
To właśnie post dr Dąbrowskiej sprawił, że uświadomiłam sobie jak ważne są warzywa i owoce w codziennej diecie. Jak bardzo potrzebuje ich mój organizm. Wbrew niektórym opiniom podczas postu czułam się rewelacyjnie. Jako ciekawostkę powiem wam, że po wyjściu z postu czułam wszystkie smaki o wiele bardziej intensywnie, tak jakby zresetowały się moje kubki smakowe.
Pojemnik na miąższ.
Miażdżenie malin w wyciskarce.
Otwór wlotowy do wyciskarki Philips, tacka i popychacz.
Wyciśnij nawet do 90% owoców i warzyw
Nie poruszałabym tematu wyciskania soków, gdyby nie wyciskarka Philips HR1933/20, z której korzystam. Dlaczego wybrałam akurat ten model?
- Wyciska ogromną ilość soku z owoców i warzyw, nawet do 90%.
- Jest bardzo łatwa w czyszczeniu, a jej elementy można myć w zmywarce.
- Posiada „bieg wsteczny” dzięki któremu można wstępnie wyczyścić wyciskarkę po jej użyciu.
- Pozwala przygotować sorbety z mrożonych owoców.
- Ma bardzo małe wymiary, jej szerokość to zaledwie 11 cm. Nie zajmuje więc dużo miejsca na kuchennym blacie i mogę ją mieć zawsze „pod ręką”.
Co ciekawe wyciskarka ta daje możliwość wyciskania soku z takich produktów jak banany, zioła, zielenina i orzechy, co nie jest niestety możliwe w większości sokowirówek.
Piękne zdjęcia soków w książce z przepisami dołączonej do wyciskarki Philips.
Pełnia smaku w szklance
Do tej pory piłam soki z jednego owocu, warzywa, monotematyczne. Nie powiem żeby mi one nie smakowały. Jednak mieszanie smaków, a szczególnie mieszanie smaku owoców i warzyw to już zupełnie inne doświadczenie.
Wraz z wyciskarką Philips otrzymujemy inspirującą książkę z przepisami. To właśnie ona zachęciła mnie do odkrywania innych smaków, m.in. soku Love it up. Przyznam, że do mieszania smaków owoców i warzyw podchodziłam dość sceptycznie. Jednak teraz coraz częściej sama tworzę własne przepisy na przepyszne mieszanie soki. Pyszności! Do tego jakie zdrowe.
Wyciskarka Philips HR1933/20 – wady i zalety
Wyciskarka Philips HR1933/20 to urządzenie, które spełni dość duże oczekiwania. Zdecydowanie nie jest to najprostsza i najtańsza wyciskarka wolnoobrotowa. Jest to jednak urządzenie, bez którego nie wyobrażam sobie teraz mojej kuchni. Ułatwia przygotowywanie domowych soków, koktajli i sorbetów. Niesamowite jest to jak mało zajmuje miejsca i jak szybko się ją czyści. Poza tym sok z niej trafia wprost do szklanki i nie kapie na blat kuchenny dzięki specjalnej blokadzie. Składanie elementów wyciskarki Philips HR1933/20 po jej umyciu jest banalne i nie sposób popełnić przy tej czynności błąd.
Moja wyciskarka stoi na blacie kuchennym non stop, zawsze gotowa do przygotowania pysznego soku. Można jednak wszystkie jej drobne elementy (tackę, popychacz, dzbanek na sok) schować w pojemniku na miąższ. Dzięki czemu zajmuje ona niewiele miejsca podczas przechowywania w szafce lub szufladzie.
Wyciskarka na kuchennym blacie.
Jaka jest wada korzystania z wyciskarki, choć trudno to tak do końca wadą nazwać? Wyciskarka pozwala na uzyskanie maksymalnej ilości soku z owoców i warzyw, a sok z niej uzyskany jest dość gęsty. Nie każdemu może odpowiadać taka jego konsystencja. Z twardych soczystych produktów uzyskamy bardziej klarowny sok, zaś z owoców takich jak maliny coś w rodzaju pulpy, a z bananów wręcz mus. Ja już przyzwyczaiłam się do takiej konsystencji soku ale wiem, że komuś może ona przeszkadzać.
Dane techniczne wyciskarki Philips HR1933/20
- Gwarancja: 2 lata
- Moc: 200W
- Pojemność dzbanka: 1l
- Pojemność pojemnika na miąższ: 1l
- Długość przewodu: 1m
- Napięcie 220-240V
Chcecie wiedzieć o tej wyciskarce jeszcze więcej? Zajrzyjcie tutaj: Wyciskarka Philips Avance HR1933/20
