Muzea to genialna atrakcja dla dzieci! Obok placów zabaw, zoo i parków rozrywki są punktami „must see” podczas naszych wycieczek i podróży. W tegoroczną majówkę odwiedziliśmy Poznań, a w nim kilka punktów muzealnych, które są ciekawostką dla najmłodszych dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym.
W sumie odwiedziliśmy 4 obiekty: 3 w samym Poznaniu i jedno w niedużej odległości od niego. Oto one:
Rogalowe Muzeum
Jedno z najbardziej nietypowych muzeów, które do tej pory odwiedziliśmy. W sumie to bardziej miejsce specyficznych warsztatów kulinarnych niż forma muzeum jakiego moglibyśmy się spodziewać. Muszę przyznać, że sposób w jaki pracownicy tego muzeum przekazują historię rogala świętomarcińskiego jest po prostu genialny!
Żartobliwy, lekko kabaretowy ton, angażowanie widowni i na koniec degustacja pysznych i pachnących rogali – to jest to! Bilety nie należą do najtańszych, ale naprawdę warto odwiedzić to miejsce.
Muzeum Uzbrojenia – oddział WMN Miasto Poznań
Wszelkie militarne muzea, skanseny czy inne wojskowe obiekty są naszym priorytetem. Chłopcy je po prostu uwielbiają. Resztą nie tylko chłopcy, bo my również. Nie mogliśmy więc przegapić okazji i nie odwiedzić Muzeum Uzbrojenia. Nie spodziewaliśmy się, że będzie ono tak ogromne. Nie dość, że wystawy wewnątrz budynku zachwycają rozmachem i ilością eksponatów, to po wyjściu na ścieżkę dla zwiedzający „pod chmurką” zaskoczyła nas ogromna powierzchnia terenu jak i ilość maszyn. Chłopcy wędrowali i biegali, ciągle trzymając się za ręce, pełni pozytywnych emocji i z szerokim uśmiechem na ustach. Ochom i achom nie było końca!
Niedaleko tego muzeum mieści się ogromny park z kilkoma placami zabaw i kameralną restauracją. Można tutaj spędzić cały dzień, ani chwilę się nie nudząc.
Muzeum archeologiczne
Mogłoby się wydawać, że muzeum archeologiczne to nie miejsce dla małych dzieci. Z jednej strony tak, a z drugiej nie. Dzieci przemierzały kolejne wystawy w tempie błyskawicy. Owszem, oglądali, podziwiali, dotykali eksponatów i bawili się w miejscach do tego przeznaczonych. Nie skorzystali jednak z opisów wystaw (żadne z nich nie umie jeszcze czytać) ani z audiobooków przeznaczonych dla dzieci. Tego typu rozwiązania stosowane z muzeach sprawdzą się u nas dopiero za 2-3 lata. Niemniej warto było odwiedzić to miejsce z chłopcami, nawet teraz kiedy są jeszcze tacy mali.
My za to byliśmy zachwyceni i trochę żałowaliśmy, że dzieci pędzą przez kolejne sale jak burza. Najbardziej spodobała nam się wystawa dotycząca starożytnego Egiptu.
Muzeum Rolnictwa w Szreniawie
Do Muzeum Rolnictwa w Szreniawie, niedaleko Poznania, wybraliśmy się zachęceni pozytywnymi opiniami zamieszczonymi w sieci jak i bezpośrednim poleceniem od mojej znajomej, która od lat mieszka w Poznaniu.
Olbrzymia powierzchnia muzeum sprawia, że warto zarezerwować sobie na jego zwiedzanie minimum 3-4 godziny. Dobrze jest zabrać ze sobą wózek lub nosidło na wypadek, gdyby dziecko zmęczyło się pokonywaniem kolejnych kilometrów po obiekcie.
W tak dużym muzeum jeszcze nie byliśmy. Poza kilkoma wystawami mieszczącymi się w odrębnych budynkach czeka tu na zwiedzających mała pasieka, obora z możliwością poćwiczenia dojenia krowy, królikarnia, piękne ogrody, plac zabaw i przestrzeń, na której odbywają się rozmaite festyny i animacje dla dzieci.
Przyznam, że było nam tam tak dobrze, że aż szkoda było stamtąd wychodzić. Fenomenalne miejsce na rodzinny piknik, wspólny spacer ze znajomymi i ich dziećmi. Warto o nim Pamiętać będąc w okolicach Poznania. Jest to miejsce, które można odwiedzać wielokrotnie, a i tak nadal się wam nie znudzi. Zdecydowanie najlepsze muzeum, które odwiedziliśmy podczas tegorocznej wizyty w Poznaniu.