Drugi tydzień ferii zimowych spędziliśmy w Tristan Hotel & SPA w Kątach Rybackich na Mierzei Wiślanej. Zazwyczaj kiedy mówimy o wypoczynku nad Bałtykiem mamy na myśli miejsca na zachód od Trójmiasta. Część wybrzeża na wschód jest nieco zapomniana, a szkoda.
Wpis powstał w ramach współracy z hotelem Tristan.
Pokoje rodzinne w Tristan Hotel & SPA
Do wyboru mamy kilka różnych rodzajów pokoi. Pierwszy, który pokażę to pokój idealny dla rodzin z jednym lub dwójką dzieci – pokój standard z balkonem. Znajdzie się w nim również miejsca dla czworonoga. Tak, w tym hotelu mile widzianymi gośćmi są również zwierzęta.
Mam dla was niespodziankę w postaci kodu rabatowego: KIEDYMAMANIESPI
Kod ten jest ważny do końca kwietnia (z wykluczeniem terminów świątecznych) i uprawnia do 10% rabatu na nocleg w Tristan Hotel&SPA.
W pokoju standard z balkonem mamy do dyspozycji przestronne pomieszczenie z podwójnym łóżkiem oraz kanapą, na której swobodnie może spać dwójka dzieci. W pokoju zmieści się łóżeczko turystyczne lub legowisko dla psa. W łazience znajduje się prysznic, umywalka, toaleta i duże lustro. Na wyposażeniu pokoju znajduje się lodówka, czajnik, suszarka do włosów, ręczniki, szlafroki, a nawet torby na basen, zestaw do czyszczenia obuwia i podręczny zestaw do szycia (uratował Basi troczek od czapki, kiedy go urwała ?). Brawo! To naprawdę komfortowy pokój dla małych rodzin z dziećmi.
My zostaliśmy zakwaterowani w większym pokoju typu studio. Do dyspozycji mieliśmy dwa pokoje – sypialnię z biurkiem dla nas i bardzo duży pokój z kanapą, fotelem, biurkiem i zestawem komód dla dzieci. Pokój był na tyle duży, że mieściliśmy się w nim bez problemu z łóżeczkiem turystycznym dla Basi i wózkiem spacerowym, który towarzyszył nam zarówno w hotelu jak i poza nim.
Miłym dodatkiem jest zestaw do kawy i herbaty oraz kilka butelek wody, która regularnie była uzupełniana przez obsługę hotelu. Oba pokoje były klimatyzowane. Zasłony, które idealnie zaciemniały pomieszczenia pozwalały nam nieco dłużej pospać. Zdecydowanie polecam dla dużych rodzin 2+3 lub większych.
Jedzenie w hotelu Tristan
Pokój to coś co zazwyczaj oceniamy w hotelach jako pierwsze. Kolejnym równie istotnym elementem jest jedzenie hotelowe. Zaraz po przyjeździe i rozpakowaniu bagaży udaliśmy się na obiadokolację i byliśmy po prostu zachwyceni menu. Poza tradycyjną kuchnią restauracja serwuje również bardziej wyszukane dania. Na brak różnorodności nie będą narzekać również wegetarianie i osoby na rozmaitych dietach. To zdecydowanie jedna z najlepszych restauracji hotelowych, w jakich mieliśmy przyjemność jeść. Zobaczcie sami jakie pyszności!
Przykładowe menu obiadokolacjiPrzykładowe menu obiadokolacjiPlaster miodu – mega atrakcja dla dorosłych i dzieci
Atrakcje na terenie hotelu
Hotel Tristan to nie tylko przytulne pokoje urządzone w morskim klimacie i rewelacyjna kuchnia, to również wiele atrakcji dla dzieci i dorosłych. Do dyspozycji w hotelu mieliśmy:
- Kompleks basenowy z basenem zewnętrznym i wewnętrznym, saunami, grotą solną i jacuzzi – to zdecydowanie jedno z naszych ulubionych miejsc w hotelu. Do dyspozycji mamy brodzik dla najmłodszych z deszczownicą w kształcie parasola (uruchamia się ją według uznania wciskając przycisk w ścianie obok) oraz dużą część basenową dla osób umiejących pływać. Jacuzzi jest bardzo duże, swobodnie mieściliśmy się w nim całą naszą piątką. Grota solna to idealne miejsce do relaksu. Basia z Franiem bawili się w soli niczym w piasku, a my z Olkiem mogliśmy porozmawiać i odpocząć. Korzystaliśmy również z saun (parowej i suchej). Z basenu zewnętrznego niestety nie skorzystaliśmy, jest on dostępny tylko w sezonie;
- Plac zabaw „Morska kraina” – na pierwszy rzut oka miejsce dla maluszków, a w praktyce świetnie bawiły się tam wszystkie dzieci będące w hotelu bez względu na wiek. Kiedy nie mieliśmy innych planów spędzaliśmy czas właśnie tu;
- Animacje dla dzieci z dwiema sympatycznymi młodymi dziewczynami, które odbywały się dwa a nawet trzy razy dziennie;
- Kręgielnię – graliśmy kiedy chłopcy byli na animacjach. Rewelacyjna zabawa! Przyznam, że do tej pory na kręgielni byliśmy bardzo sporadycznie, ale z pewnością to zmienimy;
- Moon Club z konsolami do gier, bilardem i piłkarzykami – kolejne miejsce, które lubiliśmy wszyscy. Basia tańczyła na parkiecie lub oglądała bajki leżąc w wygodnym miękkim fotelu, Franio grał z Olkiem i Damianem w piłkarzyki, a kiedy chłopcy grali na konsolach, to my korzystaliśmy ze stołu bilardowego. Świetnie, że tyle opcji jest w jednym miejscu. Dzięki temu każdy znalazł coś dla siebie;
- a także Centrum Fitness, Lobby Bar, kort tenisowy i zewnętrzny plac zabaw.
Co warto zobaczyć ma Mierzei Wiślanej
Jeśli znajdziecie wolną chwilę i ochotę, aby wybrać się poza hotel, to polecamy wam odwiedzić szczególnie:
- Muzeum Zalewu Wiślanego w Kątach Rybackich,
- Punkt widokowy Wielbłądzi Garb,
- Plażę Piaski 14,
- Kościół w Stegnie,
- Zamek Krzyżacki w Malborku,
- Muzeum Stutthof w Sztutowie, tylko z dziećmi powyżej 13 roku życia,
- Latarnię morską w Krynicy Morskiej,
- Muzeum archeologiczno-historyczne w Elblągu.
Na Mierzei Wiślanej byliśmy po raz pierwszy, jednak z pewnością jeszcze tu wrócimy. To niedoceniane i jednocześnie wyjątkowe miejsce na mapie Polski. Jeśli jeszcze tutaj nie byliście, to koniecznie się wybierzcie. Na zachętę mam dla was kod rabatowy na pobyt w hotelu Tristan w Kątach Rybackich. Miłego wypoczynku!