Kto był pierwszy, człowiek czy bakteria? Pytanie, choć mogłoby się wydawać oczywiste, dla niektórych wcale takie nie jest. Odpowiedź brzmi: bakteria! Co ciekawe, nie dość, że jako ludzie wtargnęliśmy do świata pełnego bakterii, to obecnie każdy z nas posiada w swoim organizmie więcej bakterii niż komórek ludzkich.
Można pokusić się o użycie skrótu myślowego, że ogół bakterii w naszym ciele to mikrobiom człowieka. Czym zatem jest mikrobiom, jaka jest jego rola i dlaczego jest ona tak wyjątkowy?
Mikrobiom człowieka to w skrócie kolonie różnych drobnoustrojów, naturalnie występujące wewnątrz naszego ciała, jak również na powierzchni skóry. Drobnoustroje zaczynają zasiedlać organizm człowieka zaraz po jego urodzeniu, współgrają z nim przez całe życie. Pełnią różne funkcje m.in. chronią przed infekcjami. – Johnson’s
Niedawno miałam okazję uczestniczyć w ciekawej konferencji organizowanej przez markę Johnson’s Baby, której kluczowym tematem była łagodność w odniesieniu nie tylko do delikatnej skóry dziecka, ale też do otaczającego je świata. Jednym z poruszanych podczas niej zagadnień był właśnie mikrobiom skóry człowieka.
Mikrobiom skóry dziecka
Temat mikrobiomu skóry jest dość nowym zagadnieniem i większość z was zapewne jeszcze o nim nie słyszała. W środowisku naukowym szeroko badany i dość dobrze już znany mikrobiom, dla nas rodziców jest niesamowitą ciekawostką. Zdawaliście sobie sprawę, że całe nasze ciało pokrywają rozmaite bakterie i wcale nie powinniśmy z nimi walczyć? Wręcz przeciwnie! Warto abyśmy zrozumieli czym jest mikrobiom i odpowiednio o niego dbali. Uwaga! Mikrobiom skóry dziecka zaczyna się intensywnie kształtować i zmieniać już od momentu jego przyjścia na świat.
Zapraszam was do przeczytania wywiadu na temat mikrobiomu, który miałam przyjemność przeprowadzić z dr hab. n. med. Wojciechem Feleszko. Poniżej znajdziecie ten wywiad w formie filmu.
Kiedy mama nie śpi: Czym właściwie jest mikrobiom i dlaczego jest aż tak ważny?
dr hab. n. med. Wojciech Feleszko: Nazwą mikrobiom określamy zestaw mikroorganizmów ich produktów oraz genów. Ma on bardzo szerokie oddziaływanie z układem odpornościowym, układem hormonalnym i funkcją barierową skóry. O mikrobiomie skóry tak naprawdę wiemy dość niewiele. Jest on bogaty, różnorodny, jest różny w różnych częściach ciała, różne osoby różnią się między sobą pod względem mikrobiomu, czynniki zewnętrzne wpływają na jego skład, a także stymuluje on układ odpornościowy. Wiele rzeczy czeka jeszcze na odkrycie.
K.: Bakterie większości z nas kojarzą się z czymś złym. Obalamy ten mit, bakterie są naszym przyjacielem i są niezbędne do zachowania dobrej kondycji skóry, szczególnie dla maluszków zaraz po ich urodzeniu. Czy bakterie mają wpływ na wszystkie aspekty naszego zdrowia i nasz organizm jest od nich zależny?
W.F.: Byłoby naiwnością sądzić, że bakterie nie mają na nas wpływu. Ci, którzy zajmują się immunologią wiedzą, że jest wyspecjalizowana grupa komórek w naszym organizmie przystosowana do ścierania się z bakteriami. Powstały one na drodze ewolucji w skutek ciągłego kontaktu z drobnoustrojami, które otaczają nas zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz. Jest to potężna masa. Musieliśmy nauczyć się z nimi żyć. Jako gatunek ludzki bardziej wpasowaliśmy się w środowisko bakterii niż bakterie zasiedliły nas. Rzeczywiście jest to bardzo skompilowany układ zależności. Od 20-25 lat wiemy, że bakterie są konieczne dla prawidłowego funkcjonowania układu odporności. Nie wszystkie z nich oczywiście, jest część bakterii patogennych i te zwalczamy. Natomiast wiele z bakterii współżyje z nami, pomaga syntezować składniki odżywcze, wspomaga funkcje barierowe, pomaga w dojrzewaniu układu odpornościowego. Proces zasiedlania organizmu przez bakterie zaczyna się od wczesnego dzieciństwa i wspiera on rozwój dziecka.
K.: Każdy z nas ma unikalny, jeden i niepowtarzalny mikrobiom. Czy są uniwersalne zasady, których my wszyscy możemy przestrzegać, aby nasz mikrobiom był jak najbardziej różnorodny i tym samym pozytywnie wpływać na zdrowie naszej skóry?
W.F.: Na różnorodność mikrobiomu wpływają następujące czynniki: poród drogą naturalną, karmienie piersią, zdrowa zbilansowana dieta, życie w środowisku bioróżnorodnym (tereny wiejskie, lasy). Udowodniono, że różnorodny mikrobiom jest rzeczą korzystną np. w kontekście zachorowania na alergie. Im bardziej zróżnicowany gatunkowo jest mikrobiom skóry tym mniejsze ryzyko zachorowania właśnie na choroby skóry, przede wszystkim na atopowe zapalenie skóry.
K.: Czy w codziennej pielęgnacji ciała i skóry powinniśmy zwracać na coś szczególną uwagę? Dużo mówi się o zachowaniu czystości przy dzieciach, która czasem przeradza się w przesadną sterylność.
W. F.: Immunologicznie rzecz biorą patrzymy się na to od kilkunastu lat, że im bardziej społeczeństwa są bardziej, nazwijmy to „brudne”, czy mniej higieniczne tym tak naprawdę zdrowsze pod względem chorób cywilizacyjnych, czyli atopowego zapalenia skóry, chorób alergicznych.
K.: Czyli trzymamy się mycia rąk przed każdym posiłkiem, czy możemy to ominąć?
W. F.: Nie, myć ręce przed każdym posiłkiem powinniśmy. Natomiast przesadna kąpiel np. niemowlęcia czy noworodka codziennie jest już rzeczą szkodliwą. To co dzisiaj się zaleca, to żeby dziecko czy noworodek nie było kąpane codziennie tylko raz na kilka dni. Zdrowy stan skóry zależy nie od nakładania dużej ilości substancji chemicznych czy dermokosmetyków tylko pozostawienia skóry samej sobie.
K.: Jest coraz więcej badań nad mikrobiomem. Dermatolodzy, studia kosmetyczne zapowiadają, że czeka nas wielka zmiana, jeżeli chodzi o dbanie o skórę, o leczenie chorób i różnych problemów ze skórą. Czy mamy to na wyciągnięcie ręki, czy jednak przyjdzie nam jeszcze na to poczekać.
W. F.: Te badania trwają. Obecnie na świecie toczy się przynajmniej 7 alb 8 prób klinicznych z zastosowaniem kremów, które zawierają albo probiotyki albo metaboliki takich probiotyków wspomagających leczenie atopowego zapalenie skóry. Te badania są w toku, ja przypuszczam, że w ciągu 5-10 lat będziemy mieli w tym temacie bardzo dużo ciekawych informacji. Jak popatrzy się na analogię między tym co się dzieje na skórze, a tym co się dzieje w przewodzie pokarmowym, to już w tej chwili, rozumiejąc jak działa mikrobiom przewodu pokarmowego staramy się tworzyć mlekozastępcze mieszanki dla dzieci w taki sposób, żeby wspomagały korzystny wzrost mikrobiomu. Myślę, że lada chwila będziemy mieli kremy lecznicze i pielęgnacyjne, które właśnie o ten mikrobion będą dbały.
K.: Czyli szukamy probiotyków i prebiotyków w kosmetykach. Na co jeszcze zwracać uwagę wybierając kosmetyki dla dzieci zaraz w pierwszych dniach i tygodniach ich życia, ale i dla tych starszych
W. F.: Ja bym zwracał uwagę na to, że im skromniejszy ich skład tym lepiej. Jednak bogate składy, bogate w składniki zapachowe, w dużą ilość substancji konserwujących to są rzeczy, które są szkodliwe. Obserwujemy u dzieci epidemię kontaktowego zapalenia skóry wynikającego z nadużywania dermokosmetyków czy kosmetyków do pielęgnacji skóry u dzieci. W związku z czym im mniej, im skromniej, im rzadziej, tak naprawdę z punktu widzenia lekarza to tym lepiej.
Wybierz łagodność
Marka Johnson’s przeprowadziła badanie wśród niespełna sześciu tysięcy matek i ojców analizując potrzeby i bolączki współczesnych rodziców. Dzięki niemu powstał raport Pokolenie Łagodności poruszający temat krytykowania i budowania poglądów na temat poszczególnych zachowań rodziców. Co ciekawe,
badanie wskazało, że rodziny szukają bliskości, życzliwości i łagodniejszego świata z większym wsparciem. Kiedy rodzice – zamiast oceniać – zaczną pomagać innym rodzicom, będzie można mówić o prawdziwej globalnej zmianie. To właśnie małe gesty wsparcia i łagodność, a nie skomplikowane naukowe teorie tworzą dla dzieci i ich rodziców odpowiednie warunki do rozwoju. – Johnson’s
Wierząc, że łagodność w wielu wymiarach naszego codziennego życia ma bardzo duże znaczenie, marka Johnson’s postanowiła odświeżyć swoje linie kosmetyków chcąc zapewnić 100% łagodności dla delikatnej skóry dziecka. Aby to osiągnąć ograniczyła o około 40% ilość składników w porównaniu do dotychczasowych formuł. Warto też zaznaczyć, że odmienione oblicze kosmetyków Johnson’s to również ponad 90% składników pochodzenia naturalnego oraz brak barwników, parabenów i SLS/SLES.