Kombucha to istny festiwal smaków i dobrodziejstw dla naszego organizmu, który doceniany jest już od wieków. Nic dziwnego, wprowadzenie jej do jadłospisu, to przepis m.in. na wsparcie układu immunologicznego, jak również trawiennego. To jednak nie koniec korzyści. Sprawdź, jak powstaje kombucha i kto powinien po nią sięgać!
Kombucha – o czym mowa w praktyce?
Kombucha to napój, którego nie trzeba przedstawiać ogromnemu gronu osób. Ma swoich fanów na całym świecie, a zwłaszcza wśród szukających alternatywy dla małej czarnej. Mówią o nim grzyb, grzybek kombucha, grzyb herbaciany, czy też grzybek japoński.
Kiedy bierzemy na tapet naturalną kombuchę, mówimy o żywym produkcie, który nieustannie fermentuje. Dzieje się to dokładnie tak samo, jak w przypadku kiszonek czy też octów. To właśnie żywa fermentacja jest odpowiedzialna za właściwości grzybka japońskiego, a mówiąc dokładniej, m.in. wsparcie układu immunologicznego i pokarmowego.
Kombucha jest niezwykle orzeźwiająca i charakteryzuje się kwaśno-słodkim smakiem. Jak powstaje? Mowa o procesie, w którym dochodzi do fermentacji herbaty za sprawą grzybka herbacianego, zwanego SCOBY. Nie można zapomnieć również o zawartości drożdży. To właśnie one przekształcają kombuchę w napój musujący, w którym znajdziemy kwas mlekowy, octowy i kwasy organiczne. Fermentacja kombuchy zwykle trwa od 4 do 14 dni. Kiedy sięgamy po produkt od sprawdzonych producentów, na próżno szukać w nim substancji słodzących. Ponadto jest on niefiltrowany i niepasteryzowany. Prosty skład jest gwarancją zachowania pełni właściwości probiotycznych.
Wśród smakowitych odsłon kombuchy znajdziemy takie jak np. kombucha imbirowa https://olini.pl/kombucha-imbirowa-olini. Napój znakomicie orzeźwia, a nuta imbiru dodaje mu charakterystycznego “pazura”. Nie można przejść obojętnie również obok duetu maliny i hibiskusa. Kombucha malonowo-hibiskusowa https://olini.pl/kombucha-malinowo-hibiskusowa-olini, bo o niej mowa, to idealne rozwiązanie dla smakoszy szukających nowych doznań dla podniebienia. Odsłona tej herbaty na pewno przypadnie do gustu osobom, które cenią nieoczywiste połączenia, ale idealnie ze sobą współgrające.
Czy jest różnica między tradycyjną kombuchą, a octową?
Tak, istnieje kilka istotnych różnic. Po pierwsze, należy uwzględnić długości fermentacji. Kiedy bierzemy na tapet kombuchę octową, wówczas mowa o tym, że proces ten trwa trzy razy dłużej, czyli dwa miesiące. Efekt? Wyższa koncentracja kwasów organicznych. Nie sposób nie wspomnieć także o smaku. Octowa charakteryzuje się zdecydowanie bardziej intensywnym. Należy liczyć się także z większą kwasowością, nawet zakrawającą o wytrawność. Stawiając na dłuższą fermentację, można liczyć na wyrazisty smak w duecie z ogromem właściwości prozdrowotnych.
Poznaj właściwości kombuchy
Kombucha, to istny festiwal smaków i aromatów, ale jednocześnie szereg dobrodziejstw dla naszego organizmu. Jest znana już od wieków i niezmiennie doceniana aż do dziś. Nic dziwnego. Dzięki zawartości kwasu glukuronowego bardzo korzystnie wpływa na nasz układ immunologiczny, a ponadto stanowi wsparcie dla wątroby. Do tego dochodzi obecność probiotyków i polifenoli, a więc wykazywanie bardzo korzystnego wpływu na zdrowie układu pokarmowego. Warto wiedzieć, że zawarte w kombusze żywe kultury bakterii przyspieszają metabolizm i korzystnie wpływają na trawienie. Duet polifenoli i witaminy C staje się bardzo skutecznym antyoksydantem. Można więc śmiało po niego sięgać, kiedy zależy nam na oczyszczeniu organizmu.
Na napój z kombuchy powinny stawiać szczególnie osoby, które zmagają się z cukrzycą. Stanowi on również cenne wsparcie w trakcie wytężonego wysiłku umysłowego. Pomaga w przyswajaniu wiedzy poprawiając koncentrację dzięki zawartości witamin z grupy B, a dokładnie – B1, B2, B6 i B12.
Kombuchę warto jest także traktować jako kompana na drodze do walki z infekcjami. Podobnie, jak kiszonki – pełni ona rolę naturalnego probiotyku.
Jak pić kombuchę i w jakich ilościach
Kombucha najlepiej smakuje mocno schłodzona. Należy ją wypić zaraz po otwarciu. Kiedy mamy do czynienia z mocno gazowanym napojem, wówczas możemy mieć pewność, że jest świeży.
Z powodzeniem można po nią sięgać w wersji solo. To sposób na zapoznanie się często z zupełnie nowymi doznaniami smakowymi. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby pojawiła się w jadłospisie w towarzystwie soku, wody czy też świeżych lub liofilizowanych owoców. A może jako dodatek do smoothie? To także bardzo dobry pomysł.
Kombucha to również nieoceniony kompan sosów i dressingów. Jej kwaskowa nuta podkręca smak potrawy. Tak naprawdę wiele zależy po prostu od naszych indywidualnych preferencji.
Pozostaje jedynie pytanie – w jakich ilościach można spożywać kombuchę? Eksperci mówią, że wystarczy 50-150 ml dziennie, aby w pełni wykorzystać jej potencjał zdrowotny. Należy jednak mieć na uwadze, że każdy organizm jest inny, dlatego kiedy sięgasz po nią, monitoruj swoje samopoczucie. Wsłuchaj się w siebie, ale zawsze miej z tyłu głowy to, że co za dużo, to niezdrowo. Jeśli masz jednak wątpliwości, najlepiej skonsultuj się z dietetykiem, bądź też lekarzem.
Czy kombuchę można podawać dzieciom? To pytanie do lekarzy, niemniej nie jest to rekomendowane. Wszystko z uwagi na to, że może zawierać ona śladowe ilości alkoholu, który zostaje wytrącony w wyniku naturalnej fermentacji.
*Wpis powstał w ramach współpracy z Olini