Hucznego balu nie będzie. Jednak nazbierało się 17 osób, więc jakby nie było wyzwanie organizacji domowego przyjęcia dla gości reprezentujących aż cztery pokolenia rozpoczęte.
Nie mogłam sobie odmówić przygotowania wyjątkowego i niepowtarzalnego zaproszenia na roczek Olusia. W końcu miałam do czynienia z różnego rodzaju rękodziełem. Poza tym te dostępne w księgarniach i na Allegro zniechęcały w ogóle do wręczania zaproszeń, a rękodzieło w stylu scrapbook powalało cenowo na kolana.
Przeszukałam internet, znalazłam kilka grafik i dodałam trochę tekstu. Powstało pamiątkowe zaproszenie na pierwsze przyjęcie urodzinowe naszego synka i o dziwo nie jest ono niebieskie, jak to zazwyczaj bywa.
Przeszukałam internet, znalazłam kilka grafik i dodałam trochę tekstu. Powstało pamiątkowe zaproszenie na pierwsze przyjęcie urodzinowe naszego synka i o dziwo nie jest ono niebieskie, jak to zazwyczaj bywa.
Mąż miał swój wkład w projektowanie zaproszenia. Ma „dobre oko„, pomagał więc wybrać czcionki a jego uwagi zostały w całości uwzględnione. Oto efekt końcowy.
Wydrukowane zaproszenia na papierze wizytówkowym i koperty z sowią pieczątką z czasów kiedy bawiłam się w scrapbooking. teraz pozostaje tylko wręczyć zaproszenia gościom, bo czas ucieka i urodziny Olusia coraz bliżej.
Jak wam się podoba? Robiliście zaproszenia na pierwsze urodziny Waszych pociech?