Tipi w pokoju dziecka swojego czasu było obiektem pożądania większości maluchów i rodziców. Do dzisiaj cieszy się ono niemalejącym zainteresowaniem. Kiedyś dość drogie, dzisiaj bardzo przystępne cenowo. Element wyposażenia pokoju przedszkolaka, który budzi mieszane uczucia. My się na nie skusiliśmy. Czy było warto?
Tipi – jak się tym bawić?
Możliwości zabawy w tipi jest oczywiście wiele i ogranicza ją jedynie wyobraźnia nasza i dziecka. Tipi dla dzieci może być zwykłym domem, tajną kryjówką, rakietą kosmiczną lub miejscem do odpoczynku i snu. Można w nim układać pościel, poduszki czy koce.
Moi chłopcy lubią w nim leżeć, bawić się, czytać książki, a nawet jeść. Grunt to dobrze czuć się w tej stożkowej przestrzeni.
Tipi dla dziecka – Czy to dobry pomysł?
Przyznaję, że miałam mieszane uczucia. Twierdziłam, że tipi w pokoju dziecka to taki „kurzołap”, który jest nic niewnoszącą dekoracją pokoju dziecka i mieszkania. Podchodziłam do niego bardzo krytycznie. Jednak widząc, jak chłopcy się w nim bawią wiem, że pojawienie się tipi w naszym domu było dobrą decyzją i mogłam się na nie zdecydować dużo wcześniej.
Czym się kierować wybierając tipi?
Ważne jest, aby dopasować wielkość tipi do pomieszczenia, w którym na się znaleźć. Praktycznym rozwiązaniem jest gruba i miękka podłoga tipi, która daje duży komfort przebywania w nim. W modelach z płaską podłogą, aby móc wygodnie siedzieć lub leżeć w tipi trzeba położyć w nim grubszy koc. W naszym nie ma takiej konieczności.
Stabilne oparcie stelażu to podstawowy element bezpieczeństwa dziecka. Materiał, z jakiego wykonane jest poszycie tipi, to zazwyczaj bawełna. To rozwiązanie jest praktyczne, ponieważ łatwo jest utrzymać namiot w czystości.
Dodatkowe elementy jak okienko, zamykane wejście lub poduszki do tipi są zawsze mile widziane. Można jednak początkowo z nich zrezygnować i dopiero z czasem je dokupić. Tak zrobiłam w przypadku naszego tipi – poduszki nie były od razu dołączone do zestawu elementów potrzebnych do zbudowania namiotu.
Namiot tipi – Kupić czy zrobić samemu?
Jakiś czas temu, przeglądając dostępne w sprzedaży modele tipi, stwierdziłam, że w sumie mogę je zrobić sama. Były one wtedy dość drogie, ciekawsze modele kosztowały ponad 500 zł i uznałam, że dużo taniej będzie je wykonać samodzielnie. Już niejednokrotnie realizowałam różne projekty DIY, więc nic nie stało na przeszkodzie do zrealizowania tego planu.
Przygotowałam wtedy nawet wpis, tutaj na blogu, w którym możecie znaleźć aż 10 tutoriali jak wykonać tipi krok po kroku.
Jednak kiedy zaczęłam szukać konkretnych materiałów pojawił się problem. Nie mogłam zamówić wszystkiego w jednym miejscu. Sporo czasu poświęciłam na szukanie tkaniny, drewna, wypełnienia do podłogi itp. Miałam wiele innych rzeczy na głowie. Niedoczas dał o sobie znać i dość szybko porzuciłam ten pomysł.
Od tamtej pory chłopcy niejednokrotnie mieli okazję bawić się w tipi u naszych znajomych i w kącikach dla dzieci w różnych obiektach. Zabawie i radości nie było końca. Planując więc ich wspólny pokój, zaczęłam się zastanawiać, czy nie powinno się nim pojawić tipi.
Jak pomyślałam, tak zrobiłam, czego efekt widzicie na zdjęciach. Nasze tipi znajdziecie w sklepie Mimulo. Stonowane kolorystycznie, średnich rozmiarów, precyzyjne wykonane i co istotne w bardzo przystępnej cenie.
Podsumowując, wykonanie tipi własnymi siłami może być niesamowitą przygodą. Jednak wymaga sporo czasu, którego przy dwójce dzieci nie ma zbyt wiele. Dla pracujących rodziców optymalnym rozwiązaniem jest po prostu kupienie gotowego tipi, by sprawić dziecku ogromną frajdę.