Planszówki to mój konik i zapewne większość z Was dobrze o tym wie. Nie zdziwi się nikogo fakt, że kolekcja gier planszowych dla dzieci sukcesywnie się w naszym domu powiększa. Ja zacieram ręce z Olusiem zaglądając do wnętrza pudełek z nowymi grami, a mąż, ciężko wzdychając, patrzy na nas z lekkim uśmiechem. W końcu i on lubi planszówki dla „trochę” starszych graczy. Dziś gra BIM BOM o dźwiękach. Czy to możliwie?! Pewnie!
Tag: