Kiedy pojawiła się możliwość przetestowania kosmetyków firmy Demsa, do skóry atopowej: wysuszonej, podrażnionej i swędzącej, byłam wręcz zachwycona ta wiadomością. Dobrze już wiecie, że moja skóra, szczególnie na twarzy to istna kara za życia. Wieczne podrażnienia, zaczerwienienia, zmiany skórne, pieczenia i wszystko co najgorsze. Niestety większości kosmetyków dostępnych na rynku nie mogę używać. Z produktami marki Demsa wiązałam naprawdę spore nadzieje. Składy dość przyzwoite, no i cena naprawdę przystępna. Poza tym znałam te kosmetyki z opowieści znajomych i wszyscy się nimi zachwycali. Jak się sprawdziły? Przeczytajcie. Zapraszam.
Tag:
problemy z cerą
-
O białej glince usłyszałam dzięki Asi. To ona doradziła mi żebym jej spróbowała i była zdania, że pomoże mi na moje odwieczne problemy ze skórą twarzy. Po raz kolejny trafiła…
-
Mydło Aleppo pochodzi z Syrii, z miasta Aleppo, gdzie znajduje się wiele manufaktur, w których jest wytwarzane. Jego historia sięga starożytności. Do dzisiaj produkowane jest według tradycyjnych receptur. Jest to…