Trzy lata temu w dość sprzyjających okolicznościach przyrody powiedzieliśmy sobie sakramentalne tak. Ktoś powie: To tylko trzy lata. Dla mnie są to aż trzy lata. Przez ten czas przeżyliśmy wiele wspaniałych chwil, choć i tych przepełnionych goryczą też nie brakowało. Mamy nasze największe szczęście, Olusia i rozpoczęliśmy budowę własnego domu. Zdobyliśmy wykształcenie, zwiedziliśmy kawałek świata i obejrzeliśmy masę świetnych filmów tylko we dwoje.
Tag:
wspomnienia
-
„Sesja rodzinna to świetna okazja, by wreszcie mieć zdjęcia rodzinne w komplecie! Bo przecież jako rodzice swoim dzieciom robimy setki, a nawet tysiące zdjęć, ale najczęściej jednej osoby brakuje na…
-
Kolejny tydzień za nami i kolejny portret do Projektu 53. Dni uciekają mi przez palce a czas pędzi jak szalony. Zapewne większość z Was też podobnie odczuwa upływ czasu.
-
Urodziny i po urodzinach. W obecnym biegu był to dzień podobny do wielu innych. Owszem jedyny taki w roku. Wyróżnił się tortem, życzeniami, spotkaniem w gronie najbliższych i wspaniałym fotograficznym…
-
Oli w swoim żywiole! Jak widzicie uwielbia szaleć wokół domu.