Wybraliśmy się spontanicznie na spacer na półwysep nad Śniardwy. Mamy tam przysłowiowy „rzut beretem”, jakieś 20 minut drogi samochodem. Oli zasnął podczas jazdy, więc na żywo nie mógł podziwiać uroków wiosny na mazurach. Niech Was nie zmyli pierwsze zdjęcie z piękną słoneczną pogodą, w głębi widać deszczowe chmury. Nas podczas tej wycieczki pogoda nie oszczędzała, raz deszcz, raz słońce i za chwilę wiatr co mało głowy nie urwie. Zapraszam Was dziś na fotograficzną wycieczkę po Półwyspie Szeroki Ostrów i jego okolicach.
Tag: