O tym jakich kaszek używamy i czym kieruję się przy ich wyborze, pisałam już tutaj. Teraz Oli niezbyt chętnie zjada kaszkę, a nawet trzeba go usilnie zabawiać żeby zjadł jej choć trochę. Stwierdziliśmy, że spróbujemy poszukać jakiejś alternatywy dla kaszy. Jedna to za mało bo Oluś je dwa mleczne posiłki dziennie. Oto jakie alternatywy już przetestowaliśmy i przyjęły się u nas na stałe.
Tag: